4/14/2021

O człowieczeństwie w edukacji

Konfucjusz o szkole i nauczycielach

Kto nabytą wiedzę pielęgnuje, a nową bez przerwy zdobywa, ten może być nauczycielem innych…

  Zdecydowałam się na przytoczenie słów Konfucjusza, bo chyba nigdy wcześniej w tak krótkim czasie i tak intensywnie nauczyciel współczesnej szkoły nie musiał zdobyć wiedzy i praktycznych umiejętności w zakresie nowoczesnych technologii. Zdalne nauczanie, spowodowane sytuacją epidemiczną w kraju, ukazało niedoskonałości w tym zakresie. Nagle większość z nas z ,,trybu chodzonego’’ musiała się przestawić na ,,tryb siedzący’’ i kontaktować się z uczniami tylko za pomocą komputera. Wówczas pojawiła się kolejna trudność, jak to zrobić, żeby przekaz informacji był czytelny i ciekawy, bo jak wiemy, neurony, które odpowiadają za proces uczenia się i zapamiętywania, są bardzo wymagające i nie każdą nową wiadomość będą chciały przyswoić. W Internecie pojawiło się mnóstwo filmów instruktażowych, jak korzystać z dostępnych na rynku aplikacji, odbyło się wiele szkoleń na temat tworzenia ciekawych prezentacji, które nadal cieszą się ogromnym powodzeniem. Uczestniczą w nich tysiące nauczycieli (jednorazowo!). Potwierdziło się powiedzenie, że uczymy się przez całe życie i nauczyciele robią to z ogromnym zaangażowaniem, pytanie tylko z jakim skutkiem?

     ,,Wreszcie’’ spędzamy przed ekranem komputera większość dnia, tak jak nasi uczniowie. Nie są nam już obce słowa : Canva, Padlet, Nearpod, Prezi, Moodle, ClickMeeting i jeszcze wiele, wiele innych, które każdego dnia pojawiają się w naszym słownictwie jak grzyby po deszczu. Nie kwestionuję ich użyteczności, sama z nich korzystam i mam dużą frajdę, mogąc zaprojektować własny plakat czy grę edukacyjną. Zachęcam również do pracy w ten sposób moich uczniów. Wiem, że jest to signum temporis, od którego nie ma już odwrotu, że to nauczanie ,,sprzed pandemii’’ już może nie wrócić i inne umiejętności będą miały większe znaczenie dla współczesnej szkoły, jednak mam pewne obawy czy rozwój emocjonalny naszych uczniów za tym ,,nadąży’’? Już teraz publikowanych jest wiele prac naukowych przedstawiających negatywne skutki zdalnej edukacji. Nie poprawiają tej sytuacji szczere chęci i działania nauczycieli, by uatrakcyjnić młodym ludziom naukę, by zaangażować ich w proces nauczania. Nie wszyscy uczniowie, bowiem, chcą brać w tym udział. Część z nich, jak to się teraz określa, ,,zniknęła’’ z klas oraz nie utrzymuje kontaktu ze znajomymi.

    Rodzi się w takim razie pytanie, jaką wiedzę powinien zdobywać przez całe życie nauczyciel, aby mógł nauczać innych?  Czy oprócz wiedzy merytorycznej z nauczanego przedmiotu i umiejętności pracy zdalnej , nie powinien zadbać o najcenniejszą i najtrudniejszą do zdobycia wiedzę o drugim człowieku? I mając na względzie jego prawidłowe funkcjonowanie w grupie oraz społeczeństwie, wykazać się znajomością rozpoznawania potrzeb innych ludzi, by lepiej się z nimi porozumiewać i tworzyć tak ważne w naszym życiu więzi?  

    Jak podaje Encyklopedia PWN Konfucjusz w chwili śmierci (479 p.n.e.) miał około 3000 uczniów, a 72 z nich zostało wielkimi uczonymi. Centralnym zagadnieniem jego filozofii było pojęcie człowieczeństwa, które objawiało się we właściwym stosunku do ludzi, dobrym postępowaniu, współczuciu i życzliwości. Na pierwszym miejscu były relacje, więzi międzyludzkie, współpraca. Dziś, na szczęście, znowu się na ten temat dużo mówi i robi, jednak wyniki badań pokazują, że wciąż nie jest tak, jak być powinno. Czyżbyśmy ,,słabo pielęgnowali’’ nabytą od wielu pokoleń mądrość na temat tego, co w życiu człowieka ma wartość nadrzędną, na rzecz współczesnej definicji doskonalenia się i rozwoju?

Autor: Iwona Krzysztof - nauczycielka, uczestniczka studiów podyplomowych z zakresu neurodydaktyki w KIRE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Odwróć edukację , Blogger