"Szczęście to
jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli".
Albert
Schweitzer
Wakacyjny czas sprzyja ładowaniu baterii, tych przysłowiowych naszych baterii.
Że są nadmiernie wyczerpane przez ostatni czas, to dobrze wiemy. Okres pandemii nie oszczędził nikogo i nie dziwi mnie fakt, że jak grzyby po deszczu zaczęły się pojawiać propozycje wspierania naszego samopoczucia, poprawy kondycji psychicznej, czy po prostu dobrostanu. Bardzo lubię to słowo, wyjątkowo dobrze opisuje stan subiektywnie postrzeganego przez osobę poczucia szczęścia, pomyślności, zadowolenia ze stanu życia (definicja słownikowa Encyklopedii PWN). Podczas spotkań z ludźmi, indywidualnie lub grupowo, często pytam o szczęście – jak je rozumiemy, jak definiujemy – dla siebie? Sama wielokrotnie próbując odpowiedzieć na to pytanie, wiem, że moje „tu” i „teraz” jest przede wszystkim odpowiedzialne za to odczucie, chociaż w dużej mierze będzie również uzależnione od moich doświadczeń i osiągnięć. Światowa Organizacja Zdrowia traktuje dobrostan subiektywny jako jeden z elementów ludzkiego zdrowia, subiektywnie postrzegane przez człowieka zadowolenie z fizycznego, psychicznego i społecznego stanu własnego życia. W obu definicjach istotę pojęcia podkreśla przymiotnik subiektywny, co też pozwala zrozumieć, dlaczego „zmierzenie” poziomu szczęścia jest takie trudne. Mówiąc o dobrostanie psychicznym, można go zdefiniować jako efekt poznawczej i emocjonalnej oceny własnego życia, na którą składają się wysoki poziom spełnienia i satysfakcji życiowej. Dobrostan bardzo często wymieniany jest jako synonim satysfakcji życiowej, poczucia zadowolenia z życia i jego jakości, pomyślności, optymizmu i po prostu szczęścia.
Czy dobrostan psychiczny jest zasobem czy efektem nie od razu było przedmiotem zainteresowania badaczy tego obszaru. Jednak coraz częściej, o czym pisze w swoim kompendium wiedzy o psychologii szczęścia Janusz Czapiński (Czapiński, 2017), badacze zyskują potwierdzenie, że dobrostan jest jednym z najważniejszych zasobów człowieka kształtujących jego życie. Korzyści płynące z pozytywnych emocji, zadowolenia z życia i optymizmu są jak najbardziej wymierne, obiektywne, wielorakie. Życie człowieka szczęśliwego wygląda zupełnie inaczej niż nieszczęśliwego. Człowiek szczęśliwy może czuć się jak osoba wygrywająca główną nagrodę w grze loteryjnej, z tym że tymi nagrodami są dobre relacje z ludźmi, powodzenie materialne, zadowolenie z pracy zawodowej, zdrowie (Czapiński, 2017). To, że mamy jako ludzie poczucie szczęścia okazuje się być najważniejsze w myśleniu o szczęściu. Cytowany powyżej Janusz Czapiński jest autorem niezwykle ciekawej, a wciąż mało znanej na naszym, rodzimym gruncie tzw. cebulowej teorii szczęścia, mówiącej o paradoksie szczęścia, czyli jego niestałości i stałości jednocześnie. Wymienia on trzy pojęcia w swojej
pracy:
1/ Cebulę dobrostanu - mechanizm psychologiczny,
który ma wyjaśniać zależności między subiektywnym poczuciem szczęścia a
zewnętrznymi okolicznościami oraz cechami osobowości danej jednostki. Koncepcja
ta w dużej mierze pomaga zrozumieć, dlaczego niektórzy z nas umieją podnieść
się nawet po najcięższych kryzysach, a inni, mimo ogólnego powodzenia, stale
nie są zadowoleni z siebie i swoich życiowych osiągnięć.
2/ Teorię cebulową – mówiąca o tym, że
nawet po największym życiowym kryzysie można się otrząsnąć, a poziom naszego
ogólnego zadowolenia z życia zależy głównie od pozytywnego nastawienia do
świata i do ludzi.
3/ Homeostazę szczęścia – stan
równowagi, do którego wracamy po najcięższych życiowych doświadczeniach.
Podstawową rolę odgrywa w nim wola życia – to ona gwarantuje względnie stałe
poczucie szczęścia podczas całego naszego życia.
A jakie trzy najważniejsze aspekty szczęścia wymienia Czapliński i jak je rozumieć? Dowiecie się już wkrótce :)
Autorka: Dorota Kulesza Tałan - trenerka,
edukatorka, terapeutka, wieloletnia dyrektorka gimnazjum. Na co dzień
prowadzi gabinet terapeutyczny, w którym zajmuje się m.in. interwencją
kryzysową. Posiada 20 letnie doświadczenie w pracy z dziećmi i
dorosłymi. Prowadzi zajęcia z kompetencji miękkich, a także z kompetencji kluczowych. Wykładowczyni KIRE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz