Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Felietony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Felietony. Pokaż wszystkie posty
Gorzka czekolada i inne opowiadania

12/07/2021

Gorzka czekolada i inne opowiadania

czytanie dziecku

Inspiracją do napisania tego artykułu jest ciekawa, sympatyczna relacja z moim 14-letnim synem, jaką udało nam się razem uzyskać dzięki książce „Gorzka czekolada i inne opowiadania o ważnych sprawach”. Chcę dodać, że tę pozycję poleciła niedawno słuchaczom studiów podyplomowych bibliotekoznawstwa KIRE – jedna z wykładowczyń. Są to właściwie dwie książki - dwa tomy, na które składa się kilkanaście opowiadań różnych autorów, zawartych w każdym z tomów.

Dlaczego postanowiłam napisać o tej książce?  Ano dlatego, że od dłuższego czasu tęskniłam za sytuacją, w której mój syn -  czternastolatek czeka na kolejne czytane opowiadanie, a na dodatek to opowiadanie jest przyczynkiem do późniejszej dyskusji i przemyśleń nad jego treścią. Doczekałam się! Ale zacznijmy od początku!

Książki zakupiłam przez Internet. Przyszły dwa dość grube tomy. Szata graficzna okładek i wnętrza książek to dzieło Anity Głowińskiej, znanej, lubianej pisarki i ilustratorki książek dla dzieci. Tym razem pani Anita ilustrowała dla nieco starszych dzieci, to jest dla nastolatków. Rysunki budzą sympatię, sprawiają, że „Gorzką czekoladę” chce się wziąć do ręki, przeglądać i czytać. Każdy rozdział sygnalizowany jest krótkim cytatem, wziętym z danego opowiadania oraz scenką rodzajową. Opowiadania są dość krótkie, liczą od kilku do kilkunastu stron i zaznaczone są dodatkowo kolorami – strony danego opowiadania mają na brzegach ten sam kolor, dzięki czemu widać, w którym miejscu opowiadania się znajdujemy.  Z punktu widzenia czytającego to dość istotna informacja, można nawet rzec, że świadomość ilości stron motywuje do przeczytania rozdziału do końca. Jednak rzecz najważniejsza to treść opowiadań o ważnych sprawach. Te ważne sprawy to na przykład:  szacunek, uczciwość, odpowiedzialność, wolność, mądrość, poczucie własnej wartości, przemoc emocjonalna i wiele innych. Na stronie poprzedzającej każde opowiadanie określona wartość jest nazwana i rzeczowo wyjaśniona. Ten fragment tekstu stanowi jakby wstęp i zapowiada, o  jakiej wartości będzie mowa. Taki literacko-psychologiczny zabieg sprawia, że mimowolnie zastanawiamy się podczas czytania, czy słuchania konkretnego opowiadania nad konkretną wartością. Łatwiej też  sformułować osobistą  konkluzję na koniec rozdziału i łatwiej podjąć rozmowę o wartościach, posiłkując się sytuacją opisaną w opowiadaniu.

No właśnie! Rozmowa! To wartość dodana, którą można uzyskać, na przykład czytając wspólnie. Osobiście polecam głośne czytanie tej pozycji nastolatkowi przez osobę dorosłą, tak jak to było i jest w moim przypadku, gdy czytam kolejne opowiadania z „Gorzkiej czekolady” – synowi.  Czytamy wieczorem, prawie codziennie. Oboje z synem czekamy na tę chwilę. Ja czytam, syn słucha i popija słodkie, ciepłe kakao. Przyjemne z pożytecznym!

W dobie pandemii, zdalnego nauczania, audiobooków i ogólnego nadmiaru kontaktów internetowych – taka żywa relacja rodzica z nastolatkiem – to dla mnie coś niezwykle cennego. Polecam Państwu tę książkę z przekonaniem, że jej lektura będzie dla Państwa i Waszych podopiecznych równie satysfakcjonująca, jak dla mnie.

Małgorzata Orawska  - (rodzic, pedagog szkolny,  aktualnie słuchaczka bibliotekoznawstwa w KIRE)

Szkoła marzeń

11/29/2021

Szkoła marzeń

szkoła marzeń

    Marzenia to nasze pragnienia, związane z tym, czego nie mamy, co byśmy chcieli, co jest naszym celem. Mogą dotyczyć one wielu sfer naszego życia, prywatnej, zawodowej, osobistej. Marzenia mogą być odzwierciedleniem naszej aktualnej sytuacji, ale i tęsknot z dzieciństwa. Mogą wynikać z towarzyszących nam uczuć, np. czujemy się samotni i marzymy o wielkiej miłości. Każdy ma jakieś marzenia, jakieś swoje małe i większe pragnienia, niektóre wypowiadane są głośno, inne zaś pozostają tylko w naszych głowach. A o czym marzą dzieci?

Realizując blok tematyczny „W szkole” omawialiśmy temat - Szkoła marzeń, dzięki tym zajęciom mogłam się sporo dowiedzieć o swoich uczniach, o tym jak postrzegają swoją placówkę, co chcieliby w niej zmienić, a co jest świetne. Jeden z chłopców marzy, aby zamiast wakacji i ferii były lekcje, a zamiast lekcji wakacje i ferie. Wiemy, że to marzenie się nie spełni, ale by można było z ochotą chodzić do szkoły, to warto ją potraktować jako szansę, a nie zło konieczne. I to próbowaliśmy sobie wyjaśnić podczas naszych zajęć. Udało nam się stworzyć mapę, na której wypisaliśmy sobie, dlaczego warto chodzić do szkoły i jakie są plusy tego, że mamy taką możliwość. Na podstawie książki Martyna Wojciechowskiej „Dzieciaki świata” pokazałam swoim uczniom, że wielu młodych ludzi na świecie marzy o szkolnej ławce, która uwolniłaby je od konieczności pracy i zapewniła szczęśliwe i beztroskie dzieciństwo. Uświadomiłam im również, że przecież to właśnie szkoła w perspektywie dorosłego życia jest szansą na stabilną pracę i bezpieczną przyszłość. To było jedno z marzeń, na które poświęciliśmy najwięcej czasu. 

Pojawiły się także inne marzenia min. szkoła z basenem, ze stadniną koni, szkoła w której nie będzie matematyki, szkoła do której będzie można wprowadzać zwierzęta, szkoła z salą kinową, klasy w których zamiast krzeseł byłyby fotele, a na przerwach gra muzyka. W marzeniach jednego ucznia pojawiła się szkoła, w której na dachu mógłby być teleskop i nocą przychodziłby do szkoły, aby oglądać gwiazdy, planety i inne galaktyki. Pojawiło się także marzenie o szkole latającej w chmurach, a z okien budynku można był zjeżdżać do basenu z waty cukrowej.

Jak widać, marzenia nadmiernie oderwane od rzeczywistości mogą sprawiać, że zapominamy o obowiązkach i przenosimy się od fikcyjnego świata, gdzie nic nie jest prawdziwe. Jednak we wszystkich pragnieniach tych przyziemnych i tych mniej realnych, wszystkie dzieci marzą o szkole bezpiecznej i przyjaznej. Każdy z nich marzy o nauczycielach miłych, cierpliwych, kreatywnych, pomysłowych, którzy dobrze tłumaczą rzeczywistość. I zgadzam się z moimi uczniami, bo sporo zależy od nas nauczycieli, my mamy ogromny wpływ na nastawienie dziecka do nauki. Powiedzmy sobie szczerze - nie wszyscy są tymi z powołania – pasjonatami, miłośnikami wiedzy i jej przekazywania młodszym pokoleniom.

Posiadanie marzeń jest potrzebne i przyjemne. Marzenia potrafią być motorem do działania, są również odzwierciedleniem pragnień i nadają życiu sens. Pozwólmy dzieciom marzyć, wsłuchujmy się w ich pragnienia i motywujmy do pracy w celu osiągania zamierzonych celów. Pamiętajmy również o tym, by uświadamiać dzieciom, aby marzyły rozsądnie, aby nie zatracały się w swoich pragnieniach marząc o czymś, co na pewno jest nierealne. Marzenia się same nie spełniają, marzenia należy spełniać.

Autorka: Justyna Urban, Studia podyplomowe Bibliotekoznawstwo

Tylko dziś studia podyplomowe z Bibliotekoznawstwa 200 zł taniej! Dołącz klikając tutaj

Bajki do słuchania. Czy audiobook, to dobra alternatywa dla zwykłej książki?

11/22/2021

Bajki do słuchania. Czy audiobook, to dobra alternatywa dla zwykłej książki?


Audiobook - bajki do słuchania dla dzieci

Czytanie książek i audiobooki. Czy warto puszczać dzieciom bajki do słuchania?

Czytanie dzieciom książek jest bardzo ważnym elementem zwłaszcza podczas pierwszych lat życia. Kiedy czytamy, pobudzamy do działania u dziecka rozwój aparatu mowy. Zachęcamy go dzięki temu do ćwiczenia nowych słów oraz powtarzamy te, które już poznał. Rozwija to również samodzielne myślenie oraz wyobraźnie. Dzieci uczą się wyciągać pierwsze wnioski oraz analizować różne sytuacje. Pomaga to w rozwijaniu empatii oraz w późniejszych latach w lepszym uczeniu się i koncentracji. Nie tylko wpływa to na rozwój edukacji, ale również na poczucie zainteresowania ze strony rodzica. Dziecko czuje się wtedy obdarzone miłością oraz bezpieczeństwem.

Kiedy więc puszczać dzieciom audiobooki?

BRAK CZASU

Audiobook, czyli książka mówiona jest dobrą alternatywą, jeżeli rodzic nie zawsze ma czas, aby poświęcić go na wspólne czytanie z pociechami. Dzieci mogą w ten sposób poznać ciekawe historie, nowe postacie, ćwiczyć swoją pamięć ucząc się ulubionych piosenek oraz najfajniejszych kwestii swoich ulubionych bohaterów, powiększają znajomość słownictwa oraz rozwijają swoją pamięć.

POBUDZA WYOBRAŹNIĘ

Tak jak podczas czytania z rodzicem pobudzamy tu wyobraźnię dziecka. Dzieci słuchając bajek, nie mają obrazków, a więc muszą wyobrazić sobie otoczenie, wygląd bohaterów, daną sytuację. Po wysłuchaniu bajki możemy poprosić dziecko, aby namalowało nam ulubiony moment z historii albo bohatera. Takie zadanie wpłynie pozytywnie na jego zdolności manualne. Dziecko poćwiczy ułożenie palców podczas wykonywaniu rysunku i usprawni ręce.

POSŁUCHAJ A NIE OGLĄDAJ

W czasach telewizji i komputerów audiobooki są ciekawym rozwiązaniem na spędzanie wolnego czasu - nie przed TV oglądając bajki oraz nie przed komputerem grając w gry. Podczas słuchania szybko i przyjemnie mija dzieciom czas, a co ważniejsze, nie męczą oczu patrząc w ekran.

RELAKS I SEN

Słuchanie audiobooków jest to czynność, która relaksuje. Dzieci mogą odpocząć, wyciszyć się. Puszczanie im bajek do słuchania po całym dniu może być bardzo pomocne w trakcie zasypiania. Dzieci nie myślą o tym, co było w danym dniu, co będzie w następnym, nie rozpraszają się. W ciszy i skupieniu słuchają swojej ulubionej bajki, która „kołysze je do snu”.

CZYTANIE DLA OPORNYCH

Czytanie szkolnych lektur to czasami nie jest ulubiona czynność naszych dzieci. Jeżeli natrafią na lekturę, którą ciężko się czyta, albo naprawdę nie przypadła im do gustu, to dużo lepszym rozwiązaniem jest przesłuchanie audiobooka niż przeczytanie streszczenia i obejrzenie ekranizacji książki.

Wyżej wymienione punkty to tylko kilka z wielu zalet audiobooków. Tak jak książki przenoszą dzieci w świat magii, przygód oraz wyobraźni gdzie mogą rozwijać wiele ważnych czynników wpływających na ich rozwój, oraz w wartościowy sposób umilić ich czas wolny.

Autorka: Patrycja Peciak - nauczycielka, uczestniczka studiów z zakresu Bibliotekoznawstwa


 

Nauka płynąca z bajek

11/15/2021

Nauka płynąca z bajek

 

nauka płynąca z bajek

Zacznijmy słowami „Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi ale nie każdy o tym pamięta…”. A gdyby tak wrócić do dzieciństwa?

Walt Disney zapisał się wielkimi zgłoskami w historii animacji. Wielu z nas wychowało się na jego bajkach, do których powracamy z sentymentem – w końcu jak sam powiedział nadal jesteśmy dziećmi tylko starszymi. Kaczor Donald, Myszka Mickey, Bambi, Pocahontas, Król Lew i inni to bohaterowie, którzy wpisali się w naszą codzienność. Bajki stworzone przez Disneya miały nie tylko przedstawiać pozornie proste, piękne historie ale i morał - mądre przesłanie, stanowiące źródło do namysłu zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Mimo upływu czasu jego dzieła wciąż zachwycają, edukują, bawią i wzruszają. Otwierając bajkę Disneya, autor przenosi nas w inny świat, który pomaga zapomnieć o smutnej rzeczywistości i uczy jak cieszyć się życiem.

5 listopada to wyjątkowa data. To właśnie wtedy upamiętniamy urodziny Walta Disneya i obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Postaci z Bajek. Z tej okazji w ramach innowacji pedagogicznej realizowanej w naszej szkole uczniowie, nauczyciele oraz pracownicy wzięli udział w obchodach tego dnia. Wszyscy przybyli do szkoły przebrani w przepiękne stroje. Cała szkoła na jeden dzień zmieniła się w „Bajkową szkołę”, a na korytarzach mieniło się od barwnych postaci. Uczniowie klas I-III wysłuchali czytane przez starsze koleżanki fragmenty najbardziej znanych bajek. Najmłodsi wzięli również udział w warsztatach bibliotecznych, podczas których m.in. przeczytano „Króla Lwa”. Nie ma zapewne wśród nas osób, nieznających losów młodego Simby, który pokonuje długą drogę usłaną przeciwnościami losu, by odnaleźć swoje miejsce oraz poznać samego siebie. Bez wątpienia jest to dzieło ponadczasowe, a zawarte w nim wartości wciąż niezmienne.

Na podstawie tej historii, omówione zostały pewne prawdy życiowe:

- Odwieczna walka dobra ze złem oraz ewolucja zła;

- konieczność poszukiwania własnej drogi życiowej wpisanej w naturę człowieka;

- „Hakuna matata” – dwa słowa mówiące tak wiele o życiu bez zmartwień i czerpaniu radości z każdej chwili;

- „Przeszłość często boli, można od niej uciec albo wyciągnąć z niej jakieś wnioski” – mądre słowa, z których na tle wydarzeń w bajce wyczytać można, że podążanie za głosem serca, wyzbycie się egoizmu oraz kierowanie się wyższym dobrem przynosi szczęście i spełnienie nie tylko jednostce, ale i wszystkim wokoło.

Ten dzień miał przypomnieć wszystkim jak ważne są bajki oraz, że warto do nich powracać, ponieważ pozwalają wykształcić u dzieci właściwe postawy moralne, przyswoić ważne dla własnego rozwoju wartości, oraz pojęcia jak miłość, przyjaźń czy empatia. Jednym z głównych celów było również popularyzowanie tradycyjnych bajek bez przemocy, gdzie dobro wygrywa a zło zostaje ukarane.

Autorka: Ilona Szempruch - studia podyplomowe Bibliotekoznawstwo - KIRE.PL

 Czy jesteśmy sobie potrzebni? Czego nauczyliśmy się od siebie?

11/08/2021

Czy jesteśmy sobie potrzebni? Czego nauczyliśmy się od siebie?

niepełnosprawność


To pytania, które w
2001 r. zostały w trakcie zajęć postawione uczniom klas I-III nieistniejącej dziś Szkoły Filialnej w jednej z podkrakowskich gmin, ponieważ jedno z dwójki niepełnosprawnych dzieci uczęszczających wtedy do tejże szkoły kończyło I etap edukacji. Trzy lata doświadczeń dzieci, nauczycieli i rodziców, wspólnego przebywania, nauki, zabawy i pracy zaowocowały zmianą sposobu myślenia, wyobrażeń uczniów, ich rodziców i mieszkańców o osobach niepełnosprawnych oraz tym, co wydaje się najważniejszym w INTEGRACJI, by dostęp do edukacji i pobyt w placówkach oświatowych był dla nich czymś naturalnym.

Inspiracją do przeprowadzenia zajęć stał się tekst, znaleziony w jednym z numerów „Świerszczyka”, który zaadaptowano do potrzeb zajęć w następujący sposób:

Są tak blisko, ale bardzo często wcale ich nie zauważamy. Nie raz na ich widok odwracamy wzrok, a niekiedy wpatrujemy się natrętnie. Być może obawiamy się kontaktu z nimi, bo tak naprawdę nie wiemy, jak się wobec nich zachować. To dziewczęta i chłopcy, o których mówi się, że nie są w pełni sprawni. Na przykład nie mogą się poruszać o własnych siłach i jeżdżą na wózkach inwalidzkich, mają słaby wzrok lub w ogóle nie widzą, nie mówią, nie słyszą, trudno im zebrać myśli, ich ruchy są niezgrane i jakby od nich niezależne. Częściej niż inni potrzebują pomocy i opieki. Poza tym nie różnią się od Nas: Ciebie i mnie, bo podobnie jak My, czują, kochają, myślą, śmieją się i patrzą, uczą się i bawią. I tak jak My, każdy z nich jest sobą, kimś niepowtarzalnym i wyjątkowym w świecie ludzi. A świat jest barwny i tak zbudowany, by znalazły w nim miejsce do zabawy i nauki wszystkie dzieci, ponieważ wszyscy jesteśmy sobie potrzebni.

Kiedy zbliżymy się do siebie, zaprzyjaźnimy, możemy sobie wiele ofiarować.

Stworzone przez uczniów prace plastyczne nt.: „Ukazujemy barwny świat, w którym bawią się i uczą wszystkie dzieci” i ich wypowiedzi pisemne zostały wykorzystane w pracy zbiorowej pt. „Ku wspólnej radości”.

Od tego czasu minęło 20 lat i bardzo dużo się zmieniło w szkolnej rzeczywistości. Dzieci przedszkolne i uczniowie niepełnosprawni mają możliwości i zapewnione właściwe warunki do korzystania z edukacji włączającej lub specjalistycznej w różnego rodzaju placówkach oświatowych zapewniających właściwą według ich potrzeb edukację, opiekę psychologiczno-pedagogiczną. Uczęszczanie dzieci niepełnosprawnych do szkół i klas ogólnodostępnych stało się czymś naturalnym w dużych, średnich oraz małych miastach i wsiach.

Kiedy poznałam Kamilkę w „zerówce” potraktowałam ją jako normalne dziecko, tylko zmęczone. Nie wiedziałam, że wózek służy jej do poruszania się tylko do odpoczywania. Dopiero w połowie „zerówki’ zorientowałam się, że jest niepełnosprawna”. (J. kl. III)

„W pierwszej klasie poznałam Paulinkę. Siedzimy razem w jednej ławce. Wyciągam jej książki, śniadanie… Pomagam się ubierać, spacerować po szkolnym podwórku i boisku. Bawię się z nią” 
(A. kl. II)

„Moje koleżanki są mi potrzebne, bo mi pomagają, kiedy coś mi spadnie, gdy trudno mi wyciągnąć 
z tornistra potrzebne przybory, książki.
Gdy idę, to ktoś mi podaje rękę, bawi się ze mną. Moja klasa nie zapomniała o mnie wtedy, gdy byłam w szpitalu w Prokocimiu, w sanatorium w Mielnie
i Radziszowie.
Listy, które dostawałam od moich koleżanek i kolegów pomagały mi wykonywać codzienne ćwiczenia”. (Paulina kl.II).

Autorka: Teresa Karolczyk-Kot - uczestniczka studiów Bibliotekoznawstwo, nauczycielka.

Nabór wniosków do rządowego programu "Laboratoria Przyszłości"

10/25/2021

Nabór wniosków do rządowego programu "Laboratoria Przyszłości"

Laboratoria przyszłości w polskich szkołach

Czym są Laboratoria przyszłości?

To inicjatywa edukacyjna realizowana przez MEiN we współpracy z centrum GovTech. Skierowana jest do szkół podstawowych i szkół artystycznych. W ramach projektu szkoły mają otrzymać dofinansowanie, które posłuży do zakupu sprzętu wspierającego działania dydaktyczne.

Projekt ma służyć przede wszystkim rozwojowi nauczania w obszarze przedmiotów matematycznych i przyrodniczych. Laboratoria przyszłości mają wspierać rozwój kształcenia w tym zakresie poprzez uatrakcyjnienie i unowocześnienie dotychczasowego procesu zdobywania wiedzy. Zakupiony sprzęt ma służyć „ rozwijaniu umiejętności manualnych i technicznych, umiejętności samodzielnego i krytycznego myślenia, zdolności myślenia matematycznego oraz umiejętności w zakresie nauk przyrodniczych, technologii i inżynierii, stosowania technologii informacyjno-komunikacyjnych, jak również pracy zespołowej, dobrej organizacji i dbania o porządek na stanowisku pracy oraz radzenia sobie w życiu codziennym”.

Szczegółowa lista wyposażenia, na które można uzyskać dofinansowanie dostępna jest tutaj - katalog

Katalog zawiera 175 pozycji od narzędzi do prac ręcznych, przez drukarki 3D i roboty edukacyjne, po sprzęt do realizacji nagrań audio-wideo.  

Pula dofinansowania

Autorzy projektu uzależnili wysokość dofinansowania od wielkości szkoły

  • 30 000 złotych – w przypadku szkół do 100 uczniów (jest ich 5168 a uczy się w nich 292 457 uczniów) 
  • 60 000 złotych – w przypadku szkół od 101 do 200 uczniów (jest ich 3492 a uczy się w nich 495 017 uczniów) 
  • 70 000 złotych – w przypadku szkół od 201 do 234 uczniów (jest ich 659 a uczy się w nich 142 467 uczniów) 
  • 300 złotych na ucznia – w przypadku szkół od 235 uczniów (jest ich 4678 a uczy się w nich 2 131 451 uczniów).

Jak złożyć wniosek?

Wniosek składa się drogą elektroniczną za pośrednictwem strony gov.pl/laboratoria. Aktualnie, do 15 listopada trwa nabór dla szkół, których organem prowadzącym są jednostki samorządu terytorialnego

Przydatne linki:

Lista wyposażenia - https://www.gov.pl/web/laboratoria/katalog-wyposazenia2

Składanie wniosku - gov.pl/laboratoria

Ważne informacje - strona programu

Przerwa na czytanie

10/18/2021

Przerwa na czytanie

  

Przerwa na czytanie w szkole

    Chciałabym podzielić się z Wami, tym co ważne w rozwoju dzieci, a także polecić wspaniałą akcję, którą można zorganizować w każdej szkole. Znajdziecie tu nie tylko opis akcji, ale i relację z tego, jak przyjęły ją dzieci.

Zacznijmy od standardowego pytania, które nie tylko my dorośli sobie zadajemy, czyli JAK OBUDZIĆ MIŁOŚĆ DO KSIĄŻEK?

Większość z nas wie, że najlepszą metodą zaszczepienia dziecku miłości do książek jest czytanie mu od najmłodszych lat. Ważne, aby dobierać lektury do wieku słuchacza. Istotne jest również zaciekawienie dzieci książką. Natomiast starszym dzieciom pokazanie, że czytanie jest modne. Ogólnopolska akcja „Przerwa na czytanie” ma na celu rozpowszechnienie czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży!

Na czym polega „Przerwa na czytanie”?

Jest to nic innego jak bicie rekordu w liczbie osób czytających na przerwie. Akcja skierowana jest do placówek oświatowych każdego typu. Zarówno tych znajdujących się w Polsce, współpracujących z nimi placówek partnerskich za granicą, a także szkół polskojęzycznych na całym świecie.

W tym roku odbyła się już druga międzynarodowa edycja akcji bicia rekordu, której celem były: 

  1. Promocja czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży
  2. Integracja środowiska lokalnego
  3. Wzbudzenie zaciekawienia czytelnictwem
  4. Wzmocnienie współpracy szkół polskich z zagranicznymi
  5. Zachęcenie uczniów do sięgania po książkę w każdej sytuacji i każdym miejscu.

Przede wszystkim, akcja realizowana jest w ramach kampanii społecznej „Cała Polska czyta dzieciom”- którą zna każdy przedszkolak.

Relacja z wydarzenia w szkole

7 PAŻDZIERNIKA br. NASZA SZKOŁA WZIĘŁA UDZIAŁ W AKCJI II Międzynarodowej edycji bicia rekordu w czytaniu na przerwie. Akcję udało się zorganizować podczas jednej z dłuższych przerw na początku dnia, tzw. przerwie śniadaniowej.

Do akcji chętnie dołączyła cała szkoła z oddziałem przedszkolnym oraz pracownikami. W ten dzień każdy mógł przynieść wybraną przez siebie książkę. Dla tych, którzy zapomnieli przynieść z pomocą przyszła biblioteka szkolna, z jej zasobami książkowymi. Uczniowie czytali głównie w swoich klasach, niektórzy na szkolnych korytarzach.

Młodzież czytała ulubione książki przyniesione z domu, wykorzystując ten czas, żeby zatopić się w lekturze… swoich lektur obowiązkowych.

Młodsze roczniki słuchały, jak nauczyciele czytają im w klasach książkę, którą wybrali wspólnie. Natomiast w oddziałach przedszkolnych, panie wychowawczynie przeczytały ulubione bajki dzieci, realizując tym samym akcję „Zaczytane przedszkole”.

Dla wielu uczniów ta przerwa nie różniła się od przerw w innych dniach, są bowiem tacy, którzy codziennie wykorzystują każdą wolną chwilę, żeby czytać!

Tego dnia podczas przerw w naszej szkole czytało 210 osób!

Opinie uczniów o akcji „Przerwa na czytanie”

Moim zdaniem PRZERWA NA CZYTANIE to fajny pomysł. Podczas normalnej przerwy w szkole jest za głośno, żeby się skupić i coś przeczytać ze zrozumieniem. A dzisiaj było to możliwe.

Gdy dowiedziałam się o planowanej akcji, byłam zaciekawiona pomysłem. Jednak dziś na przerwie zrobiło się dziwnie. Cisza, jaka panowała na przerwach w szkole była niecodziennym zjawiskiem. Aż trudno było się skupić. Z drugiej strony możliwość przeniesienia się w inne miejsce, siedząc jednocześnie w szkole, była ciekawym doświadczeniem. Myślę, że gdyby taka przerwa na czytanie odbywała się regularnie, byłoby to naprawdę dobrym pomysłem.

Takimi akcjami można zachęcić dzieciaki do tego, żeby czytać jak najwięcej, prawda?

Autorka: Magdalena Moryc - studia podyplomowe Bibliotekoznawstwo

Dzień Edukacji Narodowej - dlaczego i po co?

10/11/2021

Dzień Edukacji Narodowej - dlaczego i po co?

Dzień nauczyciela dzień edukacji narodowej

    14 października, to wyjątkowa data. Potocznie nazywane Dniem Nauczyciela, obchodzone jako Dzień Edukacji Narodowej, powstało aby upamiętniać Powstanie Komisji Edukacji Narodowej. Wyjątkowe święto, obchodzone w połowie października, to przede wszystkim przypomnienie o znaczeniu oświaty, dla każdego z nas. Jak powstało to święto i czy dzisiejsza oświata ma się z czego cieszyć?

Powstanie Komisji Edukacji Narodowej

W XVIII wiecznej Europie główną rolę, w systemie oświatowym odgrywał zakon Jezuitów, który zarządzał systemami placówek edukacyjnych. Jezuici byli jednym z największych i najbogatszych zakonów ówczesnego świata, co wiązało się z dużym wpływem na władzę świecką. Jako pierwsze z problemem wpływu kościoła na władzę zaczęły radzić sobie państwa protestanckie, w których za wszelkie nieszczęścia, winą obarczano Jezuitów. Pod wpływem nacisków zakonnicy emigrowali na teren papiestwa. Pod presją tych wydarzeń papież Klemens XIV zdecydował się ogłosić w 1773 r. bullę Dominus Ac Redemptor, na mocy której rozwiązano Towarzystwo Jezusowe.

Kasata zakonu spowodowała, że Rzeczpospolita znalazła się w sytuacji kryzysu oświaty. Jezuici prowadzili bowiem na terenie kraju 132 placówki i odpowiadali za edukację 80 proc. przedstawicieli stanu szlacheckiego.

Rozwiązanie zakonu zbiegło się w czasie z rozbiorami ziem Rzeczpospolitej. W ramach reformy sejmu rozbiorowego, powołanego przez Prusy, Austrię i Rosję, dokonano reformy systemu edukacyjnego. 14 października 1773 roku powołano Komisję Edukacji Narodowej, która była pierwszym w Europie protoplastą późniejszych ministerstw edukacji.

Działania KEN

Komisja Edukacji Narodowej była ciałem kolegialnym, składającym się z 8 członków, mianowanych na 6-letnie kadencje. KEN otrzymała pod zarząd dawne dobra jezuickie, z których dochód miał być przeznaczany na rozwój edukacji. Dzięki temu Komisji udało się przeprowadzić szereg skutecznych reform szkolnictwa. Jednym z istotniejszych przedsięwzięć było utworzenie, w 1775 roku, Towarzystwa Ksiąg Elementarnych. Towarzystwo rozpoczęło pracę nad utworzeniem zbioru podręczników do wykorzystania na różnych poziomach edukacji. Przez lata działając pod egidą KEN, wydano wiele podręczników z zakresu przedmiotów humanistycznych oraz przyrodniczych, np. Wstęp do fizyki dla szkół narodowych (1783).

Hugo Kołłątaj dzień nauczyciela
Hugo Kołłątaj, fot. wikipedia

Dzięki działaniom Hugona Kołątaja udało się przeprowadzić reformę Akademii Krakowskiej. Unowocześnienie odbywało się mimo oporu środowiska akademickiego. W latach 1778-1780 rozbudowano katedry matematyczne, przyrodnicze i nauk medycznych. Podobną reformę udało się przeprowadzić Marcin Poczobutowi‑Odlanickiemu na Akademii Wileńskiej.

KEN utworzyło również świecki system kształcenia nauczycieli, który zastąpił dotychczasowe placówki kościelne.

Kres działaniom Komisji Edukacji Narodowej położyła utrata niepodległości w 1794 roku.

Dzień Nauczyciela w PRL

Współczesne obchody święta mają swoje korzenie w 1957 roku, kiedy to Związek Nauczycielstwa Polskiego, podczas Światowej Konferencji Nauczycielskiej w Warszawie, postanowił że 20 listopada będzie Międzynarodowym Dniem Karty Nauczyciela i świętem nauczycieli. To jednak ustawa nazywana Kartą praw i obowiązków nauczyciela (1972), wprowadziła Dzień Nauczyciela, obchodzony jako rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej. W 1982 roku powyższą ustawę zastąpiła Karta Nauczyciela, która wprowadziła w miejsce Dnia Nauczyciela – Dzień Edukacji Narodowej.

Na co komu Dzień Edukacji Narodowej?

O znaczeniu edukacji napisano już wiele. Wiemy, że ma stanowić podstawę rozwoju, budowania pamięci narodowej, pełnić funkcję impulsu do wzrostu i refleksji nad rzeczywistością oraz otwierać umysł na przyszłość. Czy dziś polska oświata spełnia te role?

Zbliżający się Dzień Edukacji Narodowej winien być przestrzenią głębokiej refleksji. Wydarzeniem polegającym, nie na wręczaniu koszyka czekoladek nauczycielom, ale czasem na stworzenie przestrzeni myślowej, która powinna w sposób otwarty i niewykluczający podjąć próbę szerszej reformy systemowej. XXI wiek to okres wyzwań, które w kolejnych latach będą się nasilać. Wyzwaniem dla polskiej oświaty jest więc stworzenie systemu, który nie będzie tylko reaktywnie oddziaływał z wydarzeniami minionymi, ale nauczy dzieci i młodzież kształtować lepszą przyszłość.

Autor: TC

Nauczyciel w XXI wieku - szkolenia

9/27/2021

Nauczyciel w XXI wieku - szkolenia

    uczeń i nauczyciel przyszłości


  XXI wiek to okres wyzwań, z którymi będzie musiał zmierzyć się każdy z nas. Negatywne zmiany klimatu, pandemia, wzrastająca niestabilność państw i organizacji międzynarodowych. Stojąc w obliczu tych doniosłych wyzwań, musimy patrzeć szerzej na to, w jaki sposób kształtować przyszłość, aby pozwoliła zachować nam stabilność i rozwój. Jednym z kluczowych elementów zapanowania nad tym nieładem jest edukacja dzieci i młodzieży. Podniesienie poziomu jakości kształcenia to priorytet w świecie wszechobecnych fake newsów i szumu informacyjnego. Z tym wyzwaniem borykają się przede wszystkim nauczyciele. Nikt przecież nie przygotowywał ich do rozmowy o konieczności zmian nawyków żywieniowych czy skutkach, jakie niosą ze sobą zmiany klimatu. Nikt także nie przygotowywał ich do sytuacji, w której ponad 10 proc. dzieci w wieku szkolnym będzie przejawiało problemy z dobrostanem psychicznym. Chociaż o wszystkich tych problemach wiemy od dawna, to dopiero w ostatnim czasie przebiły się one do świadomości społecznej, a także do środowiska szkolnego.

Szkolenia w KIRE

Aby sprostać wymaganiom nauczania w XXI wieku, nauczyciele dokształcają się samodzielnie. Uczestniczą w warsztatach, szkoleniach, webinarach. Poszukują wiedzy wszędzie, gdzie to możliwe. Również Krakowski Instytut Rozwoju Edukacji jest miejscem, gdzie nauczyciele mogą poszerzać swoje horyzonty.

W ramach szkoleń nauczyciele mają możliwość uczestniczenia w kilkugodzinnych warsztatach z trenerami. Niewielkie grupy i nowoczesna sala szkoleniowa gwarantują wysoką skuteczność szkoleń, która przejawia się w pozytywnych opiniach naszych klientów. W związku z pandemią stworzyliśmy równie dobrze funkcjonującą platformę szkoleń online, które prowadzone są za pośrednictwem intuicyjnych programów wideokonferencyjnych, umożliwiających praktyczne prowadzenie zajęć.

Szkolenia w KIRE dotyczą różnorakich tematów. Staramy się uwzględnić wszystkie grupy uczniów, z jakimi mają kontakt nauczyciele. Nasze szkolenia indywidualne dotyczą więc m.in. pedagogiki specjalnej i edukacji wczesnoszkolnej, ale także zarządzania placówką oświatową czy podnoszenia jakości edukacji na odległość. Ciekawe szkolenia dotyczą również rozwoju osobistego nauczycieli (np. Nauczyciel-Youtuber) i wzmacniania roli wychowawcy w procesie edukacyjnym. W ramach doskonalenia zdobędziecie umiejętności konieczne do pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych, np. uczniów dotkniętych autyzmem czy ADHD. Szeroki wachlarz oferowanych usług pozwoli każdemu nauczycielowi znaleźć coś dla siebie.

Co dają szkolenia?

Doskonalenie zawodowe w przypadku nauczycieli, to także swego rodzaju obowiązek oraz droga do awansu. Ułatwiamy tę drogę poprzez przygotowanie szkoleń odpowiadających na wyzwania teraźniejszości. Podnoszenie kompetencji w zakresie edukacji zdalnej, wykorzystania zasobów internetowych oraz tworzenia interaktywnych treści, to kilka z głównych celów naszych szkoleń. Staramy się, aby nauczyciele, kończąc nasze formy kształcenia, potrafili reagować na problemy uczniów i umiejętnie ich wspierali.

Dzięki uczestnictwu w szkoleniach KIRE nauczyciele mogą liczyć, że zdobyte umiejętności pozostaną z nimi na lata, a dyrektorzy szkół chętniej podejmą z nimi współpracę.

Szkolenia i webinary online

W naszej ofercie znajdują się szkolenia prowadzone zarówno stacjonarnie, jak i online. Edukacja zdalna umożliwia naukę w dogodnym miejscu, bez konieczności dojeżdżania do placówki. Dzięki temu w szkoleniach mogą uczestniczyć nauczyciele i pracownicy oświaty z całej Polski, zainteresowani danym zagadnieniem.

Krakowski Instytut Rozwoju Edukacji, co miesiąc organizuje również bezpłatne webinaria dotyczące wybranego, istotnego zagadnienia z zakresu szeroko pojętej oświaty. Takie spotkania online prowadzone są przez znakomitych ekspertów - psychologów, pedagogów, dyrektorów placówek oświatowych i nauczycieli z wieloletnim doświadczeniem. Zachęcamy zatem do śledzenia oferty KIRE na stronie KIRE.PL oraz na Facebooku i Instagramie, tam bowiem pojawiają się informacje o kolejnych, bezpłatnych webinarach.

Zapraszamy zatem do zapoznania się z ofertą szkoleń na KIRE.PL

O nauce płynącej z Tatr

9/20/2021

O nauce płynącej z Tatr



Rysy - Tatry

Granitowe opoki, wyniesione w chmury,
Rzadko tam żywsze blaski słoneczne dopuszczą...
I tajemnicze głębie kryje cień ponury.

Cisza - tylko w oddali gdzieś potoki pluszczą
Lub wichry, przelatując nad zmartwiałą puszczą,
Swym świstem grozę dzikiej powiększą natury.

(fragment wiersza „Morskie Oko”, Adam Asnyk)


    Tatry wzbudzają w nas tęsknotę za tym, co wieczne. Ich wynoszące się pod niebiosa skalne turnie, z odległości wydają się być niemożliwe do zdobycia. Piękne stawy z krystalicznie czystą wodą, dzika zwierzyna i bajeczne, tatrzańskie widoki od lat inspirują artystów do twórczości, opisującej majestat najwyższych gór w Polsce.

Tak nie było jednak zawsze. Jeszcze w XIX wieku teren Tatr, kojarzony był głównie z przemysłem wydobywczym rudy żelaza i masową wycinką drzew, która zniszczyła naturalną dla tych terenów roślinność tzw. buczynę karpacką. Wraz z rozwojem międzynarodowej wymiany handlowej, przemysł zaczął jednak podupadać i w latach 70 XIX wieku został całkowicie zamknięty. Jego pozostałością są niektóre szlaki (Droga pod reglami), a nawet nazwy wzniesień, które służyły za kopalnie (Starorobociański Wierch, Szpiglasowa Przełęcz).

W XVIII i XIX wieku bohema artystyczna raczej Tatry ignorowała, nie doceniając drzemiącego w nich piękna. Tatry były uważane za tajemnicze i niedostępne, a w miejscowych osadnikach budziły grozę. Przez lata ich podnóża służyły więc do pasterstwa, a także zbójnictwa i jako świetna kryjówka dla uciekinierów.

Popularność Tatr i Zakopanego, jako miejscowości turystycznej zaczęła wzrastać pod koniec XIX wieku, głównie za sprawą postaci Władysława hr. Zamoyskiego, który zlikwidował pozostałości huty w Kuźnicach, ale także gen. Mariusza Zaruskiego – wybitnego polskiego taternika i założyciela Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz Mieczysława Karłowicza - kompozytora, publicysty i taternika, który swoją twórczością przyczynił się do popularyzacji gór wśród polskich artystów.

XIX wiek i otwarcie się Tatr na turystykę sprawiło, że górskie turnie zaczęły cieszyć się zainteresowaniem poetów i malarzy. Tatry przestały być przestrzenią zamieszkiwaną przez duchy, a zaczęły być postrzegane, jak miejsce inspiracji i artystycznych uniesień. O górach zaczęły powstawać wiersze, tworzono wspaniałe obrazy, w tym nigdy nie ukończoną Panoramę Tatr (https://pl.wikipedia.org/wiki/Panorama_Tatr). Wreszcie w XX wieku doceniono tamtejsza pasterską kulturę, a produkty regionalne, takie jak oscypek stały się niezwykle popularne w całym kraju.

Dziś Tatry przeżywają swój renesans. Nie tyle artystyczny, co raczej turystyczny. W 2021 roku Tatrzański Park Narodowy po raz kolejny bił rekordy popularności. 3 sierpnia 15 tysięcy osób weszło na drogę do Morskiego Oka, a w lipcu tereny TPN odwiedziło 769 651 turystów. Te ogromne liczby w porównaniu to niewielkiej powierzchni parku robią wrażenie. Tatry, to jednak obszar wyjątkowy, na tak małym obszarze nagromadzona jest ogromna ilość roślinności oraz zwierząt. Abyśmy te piękne krajobrazy mogli podziwiać w nienaruszonym habitacie, musimy więc dostosować się do pewnych zasad, które dotyczą nas nie tylko jako turystów, ale po prostu kulturalnych ludzi.

Tatrzański Park Narodowy w ramach walki ze śmieciami i niepożądanym zachowaniem turystów propaguje zasadę Leave no trace, która polega na minimalizowaniu skutków obecności człowieka w przyrodzie. Opiera się ona na idei pochodzącej ze Stanów Zjednoczonych, która bazuje na 7 podstawowych zasadach:

  1. Zaplanuj zanim wyruszysz (Plan Ahead and Prepare)
  2. Zostań na szlaku i biwakuj w udostępnionych do tego miejscach (Travel and Camp on Durable Surfaces)
  3. Zabierz swoje śmieci (Dispose of Waste Properly)
  4. Zostaw wszystko w takim stanie, jakim zastałeś (Leave What You Find)
  5. Uważaj z ogniem (Minimize Campfire Impacts)
  6. Zachowaj dystans wobec dzikich zwierząt (Respect Wildlife)
  7. Nie jesteś sam na szlaku (Be Considerate of Other Visitors)

Podążając więc tatrzańskimi ścieżkami, którymi przed laty przechadzali się wybitni artyści, pamiętajmy że Tatry to skarb nie tylko narodowy, ale też światowy, dbajmy więc o niego jak o swój dom (albo lepiej). Góry uczą nas pokory, niech więc ich otoczenie wzbudzi w nas poczucie troski o wspólne dobro.

Zachęcamy również szkoły i nauczycieli do organizowania wycieczek (Program "Poznaj Polskę") w rejon Tatr oraz edukacji przyrodniczej dzieci i młodzieży. W świecie coraz dynamiczniej zmieniającego się klimatu, jest to bowiem wiedza niezbędna dla przyszłych pokoleń.

Jeśli szukacie inspiracji na ciekawe lekcje o ekologii, to zapraszamy na KIRE.PL, gdzie czeka na Państwa szkolenie, właśnie o takim tytule → https://bit.ly/jakuczycoekologii

Zachęcamy też, aby zajrzeć do naszego inspirowanego Tatrzańskimi krajobrazami biuletynu, prezentującego ofertę KIRE → Biuletyn KIRE


Inauguracja studiów podyplomowych w KIRE

9/06/2021

Inauguracja studiów podyplomowych w KIRE

Studia podyplomowe rozpoczęcie roku akademickiego

    Już 11 września w Krakowskim Instytucie Rozwoju Edukacji będzie miała miejsce inauguracja roku akademickiego. Co dla nas niezwykle ważne, odbędzie się ona stacjonarnie. Po prawie dwuletniej przerwie, podczas której witaliśmy nowych studentów wyłącznie online, będzie to ogromna, pozytywna odmiana, a właściwie powrót do normalności.

Kilkaset osób, 11 września rozpocznie kształcenie na 5 kierunkach studiów podyplomowych. Oligofrenopedagogika, Integracja sensoryczna, Logopedia, Pedagogika specjalna -Edukacja, terapia i wspomaganie osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, Przygotowaniepedagogiczne i Terapia pedagogiczna z elementami arteterapii otworzą swoje podwoje dla nauczycieli, którzy chcą się rozwijać i podnosić kwalifikacje, czy też zyskać dodatkowe uprawnienia do nauczania.

Tych którzy wciąż nie zdecydowali się na wybór studiów polecamy nasz tekst o tym „Dlaczegowarto się kształcić?”.

A czym w KIRE zajmujemy się poza studiami dla nauczycieli?

Od przeszło 12 lat organizujemy kształcenie w ramach szkoleń indywidualnych oraz dla Rad Pedagogicznych, a także kursów kwalifikacyjny i doskonalących. To u nas możecie uzyskać również potwierdzenie kwalifikacji językowych uznawanych przez MEiN czy też Certyfikat Terapeuty Środowiskowego lub Terapeuty Integracji Sensorycznej.

Zachęcamy do kontaktu nauczycieli i dyrektorów placówek oświatowych. Wszystkim zainteresowanym pomożemy stworzyć plany rozwojowe oraz przygotujemy szkolenia dedykowane dla indywidualnych potrzeb szkoły.

Co miesiąc organizujemy również bezpłatne webinary, które podejmując istotne tematy dotyczące pracy nauczycieli różnych poziomów edukacji, cieszą się ogromną popularnością!

Wrzesień to także dla nas powrót do szkoły. Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w kształtowaniu oświaty. Mamy też nadzieję, że edukacja stacjonarna już z nami pozostanie. Zachęcamy wszystkich Państwa do dbania o siebie i swoje otoczenie.

Po więcej informacji zapraszamy na kire.pl oraz do obserwowania naszych profili na Facebooku i Instagramie.

Poznaj program „Poznaj Polskę”

8/30/2021

Poznaj program „Poznaj Polskę”

turystyka w Polsce. Tatry. Giewont. Krzyż
    Na przestrzeni dziejów, granice Polski ulegały zmianie, a w raz z nimi zmieniały się także atrakcje przyrodnicze leżące na terenie Rzeczpospolitej. Mimo granicznych fluktuacji, wciąż możemy pochwalić się miejscami zapierającymi dech w piersi. Dla niektórych będą to Tatry, Bieszczady lub Karkonosze, a dla innych widok zachodzącego Słońca nad Bałtykiem, pejzaż żaglówek na mazurskich jeziorach czy też nieprzejednana cisza podlaskiego poranka.

Polskę warto odkrywać i poznawać na nowo. Temu trendowi sprzyja pandemia oraz związane z nią trudności w organizacji wyjazdów zagranicznych. W tym roku aż 75 % Polaków zdecydowało się na organizację wakacji w kraju (źródło).

Poza najbardziej rozpoznawalnymi lokalizacjami, warto jednak poznawać te mniej znane, a nie mniej piękne. Jeśli zamieszkujemy miasto rozejrzyjmy się po jego najbliższej okolicy. Z dużym prawdopodobieństwem, w promieniu kilkunastu kilometrów znajdziemy tereny zielone, parki krajobrazowe lub narodowe. Nawet we własnym mieście możemy zorganizować sobie wycieczkę śladem historii, architektury czy znanej osobistości.

Poznawanie Polski, to także ważny element edukacji i wychowania dzieci oraz młodzieży. Wstrzymanie wycieczek szkolnych, „zielonych szkół” itp. przez pandemię, zablokowało możliwość uprawiania tego swoistego rodzaju „szkolnej turystyki”. Aby nadrobić te straty, MEiN przygotowało program „Poznaj Polskę”, którego celem jest „uatrakcyjnienie procesu edukacyjnego dzieci i młodzieży poprzez umożliwienie im poznawania Polski, jej środowiska przyrodniczego, tradycji, zabytków kultury i historii oraz osiągnięć polskiej nauki”.

W szeregu zmian oświatowych, program „Poznaj Polskę” wydaje się być jednym z ciekawszych. Turystyka dzieci i młodzieży, to bowiem nie tylko uatrakcyjnianie procesu edukacyjnego, ale też nauka pewnego wzorca zachowań. Młodzi ludzie poznając kraj, powinni uczyć się także o potrzebie zachowania jego dóbr dla przyszłych pokoleń, o ochronie przyrody i o wzmagających się wyzwaniach związanych ze zmianą klimatu, a wreszcie o potrzebie aktywności fizycznej, jako nieodzownego elementu życia każdego zdrowego człowieka.

W ramach „Poznaj Polskę” dofinansowaniu w 80% podlegają wycieczki:

  •     jednodniowe - do kwoty 5 tys. zł,
  •     dwudniowe - do kwoty 10 tys. zł,
  •     trzydniowe – do kwoty 15 tys. zł.

Nabór wniosków rusza 6 września 2021 r. i jest prowadzony w trybie ciągłym do dnia 30 września 2021 r. lub do wyczerpania środków finansowych - decyduje data złożenia wniosku o dofinansowanie wycieczki.

Zapraszamy zatem na stronę programu „Poznaj Polskę”, gdzie znajdziecie szczegóły i dowiecie się, jak złożyć wniosek.

Zachęcamy bo Polskę warto poznawać!

Psycholog w środowisku międzykulturowym

8/23/2021

Psycholog w środowisku międzykulturowym

Psycholog w międzykulturowej szkole

          Rola psychologa we współczesnej szkole stała się bardzo istotnym elementem rozwoju uczniów. Teraźniejsza edukacja skupia się już nie tylko na przekazywaniu wiedzy, gdzieś na marginesie pozostawiając wychowywanie dzieci. Widzimy coraz większą potrzebę holistycznego podejścia do najmłodszych. Psycholog, szczególnie w środowisku międzykulturowym, ściśle współpracuje z całą społecznością szkolną – tak, by umożliwić obcokrajowcom nie tylko naukę języka, ale również zadbać o ich adaptację – czasem nie tylko samego ucznia, ale i jego rodziny. O co zatem psycholog szkolny musi w tym przypadku zadbać najbardziej?

             Dzieci, które przybywają do nas z różnych krajów, muszą zmierzyć się z wieloma wyzwaniami. Wydawać by się mogło, iż głównym problem jest nieznajomość języka, więc gdy zaczną rozumieć, a później komunikować się w języku polskim, zostaną potraktowane jako dzieci, które nie mają już żadnych innych barier w porównaniu do uczniów polskojęzycznych. 

Z perspektywy psychologa szkolnego, pracującego w środowisku międzykulturowym, chciałabym zaznaczyć jak istotna jest rola glottodydaktyka w procesie - nie tylko nauczania języka, ale również adaptacji ucznia w obcym dla niego kraju. Rola nauczyciela języka polskiego jako obcego jest ogromna. Jest to osoba, która nie tylko uczy się komunikować, ale przed wszystkim przekazuje uczniowi elementy nowej kultury – sobą oraz sposobem, w jaki naucza, jak również tematyką zajęć, obejmującą nie tylko kwestie gramatyki i słownictwa, ale również kultury.

To, na co zwraca się uwagę w naszej szkole to to, by dzieci były od początku "zaopiekowane" w taki sposób, aby każdy nauczyciel był świadomy różnic kulturowych, wynikających z tradycji oraz mentalności osób z różnych krajów świata. Uczęszczają do nas uczniowie praktycznie z każdej jego strony – nie tylko Europy, ale również innych kontynentów świata. Musimy zatem wciąż rozwijać swoją wiedzę, uczyć się o kulturach i je z zaciekawieniem poznawać, co później pomaga nam w zrozumieniu oraz akceptacji różnic pomiędzy uczniami. Bardzo istotna w tej kwestii jest adaptacja. Musi być ona przemyślana już od samego początku, gdy uczeń przychodzi do szkoły. 

Już na starcie, wsparcie obejmuje skierowanie rodziny do odpowiednich instytucji, próbę zadbania o komfort dziecka w szkole, poprzez umieszczenie elementów jego kultury w środowisku szkolnym. Staramy się wplatać elementy rodzimego języka ucznia do lekcji programowych z innych przedmiotów, próbując się w ten sposób stworzyć klimat, który sprawi, iż adaptowanie się w nowym środowisku będzie najmniej bolesne. Każdy nauczyciel musi być kompetentny kulturowo po to, by móc zobaczyć różnicę w reagowaniu oraz przeżywaniu frustracji, związanej z zetknięciem z nową, zupełnie nieznaną kulturą oraz językiem u osób, pochodzących z różnych części świata. Uczniowie ze wschodniej jego części – Japonii, Korei czy innych krajów azjatyckich – będą to uczniowie uprzejmi, z wysokim poziomem kultury osobistej. Wyobraźmy sobie, że spotykamy się z uczniem, który po raz pierwszy przyjechał do Polski, nie zna języka – wchodzi na lekcję do klasy, podczas której nic nie rozumie. Jak może reagować na frustrację? Kierując ją do siebie – to znaczy zamykając się na jakąkolwiek formę porozumienia albo agresywnie – wobec siebie lub innych. Tacy uczniowie mogą wchodzić w konflikty z rówieśnikami, nie znając nawet języka, w którym się porozumiewają. Najczęściej jednak uczniowie z krajów azjatyckich kierują swoje emocje do wewnątrz, co powoduje zamykanie się ich, a proces adaptacji staje się przez to utrudniony. Jak taki uczeń nabywa język polski? Proces rozumienia języka pojawia się oczywiście wcześniej, niż mowa czynna, ale dodatkowo najczęściej na pierwsze słowo w języku obcym musimy poczekać znacznie dłużej, niż u innych uczniów. Dlaczego? Jest to ściśle związane z ich mentalnością. Uczniowie ci odważą się mówić w języku innym, niż ich rodzimy wtedy, gdy będą umieli powiedzieć dane zdanie całkowicie poprawnie. Rzadko będą próbować, by tak dojść do perfekcji. Jeśli już zaczną mówić – ich komunikacja i akcent będą prawdopodobnie prawie bezbłędne. Inaczej jest w przypadku krajów latynoskich. Są to zazwyczaj uczniowie ekstrawertycy, którzy nie boją się błędów, szybciej mówią pierwsze słowa w języku polskim, jeśli już pozbędą się bariery językowej. Dużo zależy oczywiście również od ich odporności psychicznej. Ich nauka języka może trwać dłużej, ale zaczną porozumiewać się prostymi słowami dużo szybciej. Mam okazję, jak również przyjemność pracować z uczniem z Brazylii, ucząc go języka polskiego. Jest to niesamowite doświadczenie, podczas którego nie tylko poznajemy słownictwo w języku polskim, ale również uczymy się kultury, tradycji, które uczeń ten pochłania z dużym zaciekawieniem. 

Powyższe przykłady są pewnego rodzaju generalizacją. Do każdego ucznia - czy to w nauce języka, czy też każdej innej dziedziny należy podchodzić indywidualnie. Natomiast znajomość tendencji, różnic kulturowych może być pomocą wtedy, gdy napotykamy trudności, chcemy zaplanować naszą pracę z uczniem i narzędzia nauczania języka, które pomogą nam w uzyskaniu wyraźniejszych efektów.

      W naszej szkole uczymy lubienia inności, oryginalności w ludziach. Pokazujemy uczniom, ale też sobie, jak każdy człowiek – zupełnie od nas różny – może być ciekawy. Jest to istotne w nauczaniu języka, ale również w wychowaniu każdego młodego człowieka. Nie zmieniajmy uczniów, próbując znaleźć jeden absolutnie najtrafniejszy algorytm nauczenia ich języka, lecz spójrzmy z zainteresowaniem na drugiego człowieka. Kierując się słowami Edyty Malczewskiej – „Szacunek powinien być lustrem, w którym każdy człowiek chciałby się chętnie przeglądać”, patrzmy na swoich uczniów tak, byśmy byli w stanie nie tylko nauczyć ich czegoś ciekawego, ale również pomóc im wzrastać w zaprzyjaźnianiu się z kulturą oraz ludźmi, którzy z czasem staną się dla nich coraz bliżsi.

Autorka: Dominka Majka - psycholog, uczestniczka studiów z Zakresu Dydaktyki języka polskiego jako obcego


Efektywność bajkoterapii jako metody wykorzystywanej w pracy z dzieckiem, w wieku szkolnym

8/16/2021

Efektywność bajkoterapii jako metody wykorzystywanej w pracy z dzieckiem, w wieku szkolnym

 

bajkoterapia

„Czytamy książki, by odkryć kim jesteśmy. To, co inni ludzie robią, myślą i czują jest bezcennym przewodnikiem w zrozumieniu kim jesteśmy i kim możemy się stać...”

Urszula K. LeGuin

Dzięki swojej pracy w szkole, zaczęłam zgłębiać alternatywne źródła pomocy, którymi jest między innymi literatura, w tym bajki i ich pozytywny wpływ na ludzi. Chciałabym przedstawić Państwu bajkoterapię jako terapię wspomagającą. 

Przełom rozwoju cywilizacji i kultury dokonał się w chwili wynalezienia przez ludzkość pisma. Miało to również nieodłączny wpływ na rozwój psychiczny człowieka. To właśnie od tego momentu, można było w sposób niezniekształcony w przekazie ustnym, przedstawiać  swoje myśli, także dla przyszłych pokoleń. Druk zrewolucjonizował świat, między innymi dlatego, iż w jednej chwili można było powielić zapisane myśli w dziesiątkach egzemplarzy. W dzisiejszych czasach, czasach dużego przyspieszenia, przemianom ulega nie tylko technika, ale również życie społeczne i rodzinne. Często można się spotkać z sytuacją, kiedy rodzice bądź opiekunowie wolą dać dziecku przedmiot elektroniczny (telefon, tablet) – pod pretekstem zajęcia się czymś przez dziecko, niż poświęcić chwilę czasu na przeczytanie mu bajki. 

Jest to spory błąd, ponieważ książki powinny być dla najmłodszych tak samo naturalne, jak bieganie czy zabawa.

To  właśnie  książki  są  jedną z najefektywniejszych i najwspanialszych możliwości dotarcia do dziecka i porozumienia się z nim. Baśnie i bajki są przecież właśnie tym, co większość dzieci lubi. Umożliwiają one przeniesienie się w niezwykły, niecodzienny świat. Pobudzają i stymulują dziecko do rozwoju, dając przy tym wiele szczęścia, zadowolenia i radości. Dają możliwość przeżycia mnóstwa przygód i emocji nie wychodząc z domu. Stare polskie przysłowie „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym  na  starość  trąci”  doskonale  odnosi się do wielu sytuacji, w tym do czytania książek.

Bajkoterapia nie jest czymś nieznanym i nowym. Z pewnością wielokrotnie – świadomie bądź nie, zetknęliśmy się z tą formą terapeutyczną i profilaktyczną, nie do końca zdając sobie sprawę z wartości zdrowotnych literatury. Słowa i treści zawarte w bajkach to nie tylko zwykły przekaz, ale forma terapii, dzięki której możemy wywołać pewne emocje lub eliminować niepożądane zachowania. Dziecięce pragnienia zamknięte w bajce rozpalają radość, empatię, są lekiem na niełatwe, niekiedy nawet traumatyczne, sytuacje życiowe. Terapeutycznych wartości literatury doszukać się można w wierszu – po przeczytaniu, którego pojawiają się refleksje; opowiadaniu, które wzruszyło, czy baśni, dzięki której przeniesiono się w piękny i bajkowy świat.

Bajkoterapia działa korzystnie na człowieka nie tylko w sferze emocjonalnej, ale także poznawczej, motywacyjnej i społecznej. Wykorzystywanie bajkoterapii jest w Polsce coraz bardziej popularne i coraz częściej stosowane jako alternatywna metoda terapeutyczna. 

W trakcie zajęć nikt nikogo nie potępia i nie ocenia. Nie wyznacza norm i pomaga osiągnąć to, co pozornie wydaje się nie możliwe. Poniżej prezentuję swoje wnioski z pracy tą metodą w szkole podstawowej.

Wnioski z przeprowadzonej przeze mnie zajęć bajkoterapii:

zabawa wpływa pozytywnie na kontakty dzieci z rówieśnikami;

większość dzieci jest skupiona w trakcie prowadzenia zajęć;

w toku terapii u podopiecznych zauważalne są zmiany w zachowaniu, takie jak identyfikacja z bohaterem, uspokojenie się, nabranie pewności siebie, poprawa relacji społecznych;

zauważana się postępy w poprawie wypowiedzi i wzbogaceniu słownictwa;

dzieci w równej mierze wykazują się spostrzegawczością i bystrością w trakcie przeprowadzanych zajęć;

dzieci nie mają problemów ze skupieniem się na zajęciach, są bardziej aktywne 

i otwarte;

chętniej udzielają się i realizują polecenia;

podopieczni są dużo spokojniejsi;

większość dzieci podchodzą do zajęć z dużym entuzjazmem, lubią je i są ciekawe, 

co przygotował dla nich prowadzący;

większość dzieci nie ma problemów z obowiązującymi zasadami, chętnie przygotowują salę do zajęć.

Autorka: Kinga Bajołek - uczestniczka studiów podyplomowych z Dydaktyki języka polskiego jako obcego
Copyright © Odwróć edukację , Blogger