Rola gier i zabaw w nauczaniu dzieci w wieku przedszkolnym

7/19/2021

Rola gier i zabaw w nauczaniu dzieci w wieku przedszkolnym

Gry i zabawy w nauczaniu i edukacji językowej dzieci w okresie wczesnoszkolnym i przedszkolnym

Każdy nauczyciel powinien pamiętać o tym, jak ważne są gry i zabawy w nauczaniu języka angielskiego dzieci w wieku przedszkolnym. Podstawową formą aktywności dziecka w wieku przedszkolnym jest bowiem zabawa. Zabawa dziecka przybiera wraz z wiekiem różnorakie i bogate formy. Staje się czynnością samodzielną i twórczą. Od zabaw indywidualnych dzieci przechodzą w etap zabaw grupowych i zespołowych, uczą się poprzez to podporządkowywać swoje życzenia i chęci postępowaniu innych, przyjętym zasadom i regułom wspólnej gry czy zabawy.

    Gry i zabawy mają znaczący wpływ na rozwój fizyczny dziecka, wyrażający się w tym, że będąc najbardziej naturalnymi postaciami ruchu, w najprostszy sposób zaspokajają wrodzoną dzieciom jego potrzebę. Gry i zabawy pełnią trzy ważne funkcje w edukacji dziecka: 

  1. Kształcącą.
  2. Wychowawczą.
  3. Motywacyjną. 

Każda gra czy zabawa uczy opanowania i cierpliwości, a także przestrzegania zasad i dyscypliny. Uświadamia dzieciom potrzebę podporządkowania się regułom. Gry zwiększają zainteresowanie przedmiotem, budzą w dzieciach potrzebę uczenia się oraz kształtują ich motywację wewnętrzną. Stosowanie różnych gier i zabaw dydaktycznych, pozwala stworzyć okazję do indywidualizacji procesu nauczania.


    Gry i zabawy w życiu dziecka są jedynymi czynnościami, które traktuje poważnie. Można tylko z zazdrością przyglądać się, jak potrafi ono pogrążyć się w zabawie zorganizowanej przez siebie samego lub narzuconej przez opiekuna, nauczyciela lub inna osobę dorosłą.  Poglądy na rolę zabawy w życiu dziecka, w dużej mierze zależą od tego jak rozumiemy jego rozwój, czy ma on być tylko biernym odbiorcą, czy „aktywnym badaczem”. Dziecko czuje się w zabawie wolne i nieskrępowane, jednak samo sobie narzuca pewne granice postępowania, które powinny według niego wystąpić również u osoby biorącej z nim udział w zabawie. Jest to nauka, jak postępować w przypadku sytuacji rzeczywistej, narzuconej przez otoczenie. Podczas zabawy dziecko poprzez swoje działanie kształtuje w sobie zdolności organizacyjne, a także postępowanie, które ma znaczenie dla jego nauki szkolnej.


    Wartość, jaką posiada zabawa jest oceniana przez licznych pedagogów i psychologów. Stała się ona tematem wielu szkoleń, konferencji i rozważań. Powinno się pozwolić dziecku wykorzystywać jego naturalne skłonności do zabawy, w różnorodnych formach działalności. Wychowawca powinien przemyśleć je w taki sposób, aby ekspresja dziecka była stale rozwijana. Aktywność jest najbardziej dostępnym dla naszych pociech sposobem poznawania rzeczywistości, odtwarzania faktów i sytuacjiWszystkie doświadczenia, jakie dziecko przeżywa podczas dnia, przetwarza później podczas konkretnej zabawy. Wpływa to na wszechstronny rozwój dziecka oraz kształtowanie jego osobowości.


    Inną istotną metodą w pracy z najmłodszymi uczniami jest udawanie, czyli symulacje, wszelkiego rodzaju zabawy w dom, sklep, lekarza, przyjęcie, wizyty w zoo itp. Dzieci wprost kochają tego typu zabawy, ponieważ poza olbrzymią motywacją, dają im możliwość do poznawania świata i spontanicznego używania języka angielskiego.

     

    Niestety często jeszcze spotykamy się ze sceptycznym podejściem nauczycieli do gier i zabaw podczas zajęć. Wydaje im się to marnowaniem czasu, a dzieci powinny posiąść praktyczna wiedzę. Trzeba mieć jednak na uwadze, że dziecko nie potrafi długo skupić uwagi na jednym zadaniu i nie da się go nauczyć powtarzając słówka i wykładając wiedzę teoretyczną. 


    Gry i zabawy dają dzieciom radość ze wspólnego odkrywania, uczenia się i przetwarzania pewnych treści. Pomagają w radosnym i twórczym poznawaniu samych siebie, ułatwiają bycie w grupie, wzbogacają kontakty. Aktywizujące gry i zabawy maja te szczególną zaletę, że zawsze są zachętą i wzmacniają motywację, pobudzają zainteresowania, nie stają się nakazem i obowiązkiem. Nie można nikogo zmusić do zabawy czy wzięcia udziału w grze. Metody pedagogiki zabawy czy też nauki poprzez gry i zabawy likwidują i pomagają dzieciom wyzbyć się lęku, obawy i strachu, i to jest niewątpliwie ich największą zaletą. W zabawę dzieci angażują całą swoją osobę i wszystkie zmysły. Pobudza ona do twórczego działania, pozwala na odczuwanie radości, zadowolenia i przyjemności. Tworzy więź z innymi członkami grupy, a dodatkowo wiele uczy. Wszystkie dzieci kochają zabawę.

Autorka: Donata Kołodziej - uczestniczka studiów podyplomowych z zakresu Dydaktyki języka polskiego jako obcego.

Sprawdź nasze studia z Dydaktyki języka polskiego jako obcego - kliknij tutaj.


E. Gruszczyk – Kolczyńska, E. Zielińska, O roli zabawek w procesie rozwoju umysłowego dzieci [w:] Wychowanie w Przedszkolu, Forum Media Polska, Warszawa 2003.

K. Bieńkowska, Jak dzieci uczą się mówić, PZWL, Warszawa 2012.

 Dlaczego dzieci nie lubią WFu?

7/12/2021

Dlaczego dzieci nie lubią WFu?

 

Sala gimnastyczna zajęcia z wychowania fizycznego

Kończące się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, były pokazem niesamowitej siły fizycznej, opanowania oraz dyscypliny. Były to jedne z najlepszych rozgrywek na wysokim poziomie, jakie od dłuższego czasu obserwowaliśmy. Wobec reprezentacji Polski, nie mieliśmy wiele oczekiwań, ale myślę, że zawsze łudzimy się, że będzie lepiej. Polacy grali słabo, a przede wszystkim nie byli wystarczająco przygotowani fizycznie.

Być może przez ten fakt, przyszła mi do głowy pewna refleksja, dotycząca edukacji sportowej w polskich szkołach. WF, jaki jest każdy z nas wie, być może są wyjątki, ale zazwyczaj chłopaki grają w piłkę nożną, dziewczyny w siatkówkę, czasem zagrają też razem, a 1/3 „zapomniała” stroju. Pod koniec roku zaliczenie: skakanie przez kozła, przewrót w przód, skok wzwyż, a potem już możesz iść spocony na lekcję matematyki, bo prysznice nie działają, a nawet jakby działały to nie ma czasu, żeby je wziąć.

W pandemii prysznice działały, bo dzieci były w domach, ale WF w edukacji zdalnej, to fikcja. Mimo, iż nauczanie na odległość daje duże pole do popisu (np. zajęcia fitness prowadzone przez Internet), to  jak wszyscy się domyślamy, WF do najważniejszych przedmiotów w szkole nie należy.

Opisaliśmy, jak to wygląda, następnie należy postawić pytanie czemu tak jest?

Jedną z głównych przyczyn jest podejście nauczycieli, nie system. System oceniania dzieci na zajęciach WFu daje duże pole do popisu nauczycielom, a jak pisze Ośrodek Rozwoju Edukacji w Informacji dla dyrektorów szkół i nauczycieli „System oceniania z przedmiotu wychowanie fizyczne powinien być tak skonstruowany, by motywować wszystkich uczniów do aktywnego udziału w lekcjach, niezależnie od poziomu sprawności fizycznej. Ocena z wychowania fizycznego ma zachęcać uczniów do rozwijania ich możliwości w zakresie aktywności fizycznej oraz odzwierciedlać wkład włożony przez ucznia w pracę nad sobą.”. Celem WFu nie powinno być więc rzucenie piłką lekarską na daną odległość, czy wyskoczenie ponad pewną wysokość, ale motywacja do podjęcia aktywności fizycznej.

Nauczyciele wychowania fizycznego niestety lekceważąco podchodzą do tego obowiązku, koncentrując się na grach zespołowych, które nie pozwalają na indywidualne podejście do ucznia, diagnozę problemów z układem ruchowym, a przede wszystkim, nie zachęcają do podjęcia długofalowej aktywności fizycznej. Głównym zadaniem wuefisty jest sprawić, żeby dziecko polubiło aktywność i nabyło nawyk regularnego jej uprawniana.

Zajęcia są dla dzieci nudne, powtarzalne, dodatkowo odbierają komfort psychiczny, a u niektórych dzieci, np. z nadwagą, powodują traumę i prowadzą do wzmocnienia kompleksów oraz rezygnacji z uczestnictwa. Do takiego stanu rzeczy przyczyniają się również rodzice, którzy załatwiają dziecku zwolnienie z WFu od „dobrych” lekarzy, którzy za taką praktykę powinni doczekać się jedynie zwolnienia dyscyplinarnego.

W szkołach niestety brakuje również sprzętu, przede wszystkim do ćwiczeń siłowych i fitnessu, w tej kwestii jedynym rozwiązaniem są środki finansowe i wsparcie szkół w procesie zakupu urządzeń sportowych.

Badania prowadzone w 2016 roku wskazywały, że wśród dzieci nadwagę miało 20% dziewcząt i 31% chłopców, a 5% dziewcząt i 13% chłopców było otyłych. Prognozy nie są optymistyczne — szacuje się, że w 2025 r. w Polsce otyłych będzie 26% dorosłych kobiet i 30% dorosłych mężczyzn. Musimy też pamiętać, że w wyniku pandemii aż 42 proc. Polaków przybrało na wadze średnio 5,7 kg. Problem ten nie ominął dzieci i młodzieży.

Aktywność fizyczna redukuje wydzielanie kortyzolu, czyli hormonu stresu. Zapobiega rozwojowi cukrzycy, wspomaga funkcje poznawcze, zwiększa wydolność układu sercowo-naczyniowego oraz powoduje masę innych pozytywnych zjawisk.

Wychowanie fizyczne musi doczekać się w końcu reformy, która odejdzie od zasady „macie piłkę, grajcie”, ale zindywidualizuje podejście, pokaże korzyści z uprawiania sportu, wzbudzi w dzieciach pasję i zrozumienie dla potrzeby zdrowego trybu życia. Statystyki są alarmując, więc czasu na zwlekanie już nie mamy.

Autor: Tomasz Czech

Edukacja rozpoczyna się w kołysce. Efektywne wspieranie rozwoju dziecka w pierwszych latach życia.

6/30/2021

Edukacja rozpoczyna się w kołysce. Efektywne wspieranie rozwoju dziecka w pierwszych latach życia.

 

Edukacja rozpoczyna się w kołysce. Efektywne wspieranie rozwoju dziecka w pierwszych latach życia.

    Wiedza o funkcjonowaniu mózgu nigdy wcześniej nie była tak łatwo dostępna jak w dzisiejszych czasach. Dzięki współczesnym metodom badawczym wiemy coraz więcej na temat rozwoju dzieci. Naukowcy na bieżąco dostarczają nam informacji związanych z rozwojem ich mózgu oraz z konsekwencjami zaniedbania tego rozwoju w pierwszych latach życia.

Odkrycia neurobiologii na ten temat są fascynujące. Dziedzina ta mogła się rozwinąć dzięki nowym technologiom, m.in. neuroobrazowaniu, które pokazuje dokładnie, jakie strefy w mózgu są aktywowane podczas różnych działań (spanie, zabawa, obserwacja, mówienie, czytanie itp.). Na podstawie tej wiedzy rodzice mają możliwość zastosować odpowiednie techniki wychowawcze, aby ich dziecko rozwijało swój bezkresny potencjał.

Jakie umiejętności i kompetencje powinni przekazać rodzice swoim dzieciom, aby w przyszłości mogły samodzielnie funkcjonować oraz odkrywać i realizować swój potencjał? Czy badania nad funkcjonowaniem mózgu mogą pomóc rodzicom w wychowaniu dzieci oraz w przygotowaniu ich do podejmowania wyzwań szkolnych?

Edukacja dziecka rozpoczyna się w chwili jego przyjścia na świat (a tak naprawdę jeszcze wcześniej, bo już płód uczy się rozpoznawać dźwięki, smaki). Faktem jest, że w pierwszych pięciu latach życia, mózg dziecka rozwija się najbardziej dynamicznie i jest najbardziej plastyczny (dostosowuje się do otoczenia). Właśnie w tym czasie dziecko opanowuje chodzenie, samodzielne jedzenie, mówienie i jest gotowe na naukę liczenia, pisania oraz czytania.

W pierwszych latach życia tworzą się główne obwody neuronalne umożliwiające nam naukę przez całe życie. A to oznacza, że najważniejszymi nauczycielami dla dzieci są… rodzice. W mózgu noworodka znajduje się niemal kompletna liczba neuronów. W każdej sekundzie życia dziecka tworzy się od 700 do 1000 nowych połączeń neuronowych, które ostatecznie tworzą sieci neuronalne. W momencie narodzin każdy neuron w korze mózgowej ma przybliżeniu 2500 synaps (wypustek, które mogą się łączyć z innymi komórkami w mózgu). W ciągu trzech lat życia dziecka ta liczba wzrasta do 15000 wypustek. To prawie 2 razy więcej synaps niż posiada człowiek dorosły. Każde nowe połączenie neuronów oznacza nowe doświadczenie, nowe umiejętności, czy nową wiedzę o otaczającym go świecie. Gdy dziecko po raz kolejny doświadcza tej samej rzeczy, połączenia wzmacniają się, następuje mielinizacja, czyli tzw. okablowanie synapsy, dzięki której szybciej przebiega proces reakcji na dany bodziec (im więcej razy dziecko wykona gest wkładania łyżeczki do buzi, tym lepiej będzie się nią posługiwać, bo w obwodzie neuronalnym nastąpi proces mielinizacji).

Neuronauka udowadnia, że dorośli muszą pozwolić dzieciom poznawać świat. Każda czynność wykonana przez dziecko przybliża je do zwiększenia pewności siebie, która obejmuje poczucie własnej wartości i samodzielne działanie.

Naukowcy udowadniają, że najlepszymi metodami na wzmocnienie pamięci i długotrwałe przechowywanie wiedzy wiąże się z warunkami w jakich dziecko się uczy. Co daje najlepsze efekty? Zaangażowanie wszystkich zmysłów: smak, zapach, wzrok, słuch przy zaangażowaniu całego ciała. Ciało w ruchu uczy się najlepiej. Najlepszym tego przykładem są małe dzieci, które nieustannie się uczą poprzez doświadczanie.

Jesteśmy dla swoich pociech przewodnikami po świecie, ostoją i niewyczerpanym źródłem wiedzy. Im więcej zainwestujemy w zharmonizowany i pełen wyzwań rozwój mózgu dziecka, tym lepiej będzie ono funkcjonowało w szkole i w dorosłym życiu.

W jakich warunkach dziecko rozwija swoje skrzydła?

W warunkach bezwarunkowej miłości oraz w środowisku, które kreuje ambitne wyzwania i zadania do rozwiązania. Ale jak stworzyć dziecku wartościowe środowisko edukacyjno - eksploracyjne?

  1. Harmonijne, uporządkowane życie domowe wypełnione ciepłem, miłością, spokojem i bezpieczeństwem, a przede wszystkim rozmowami.
  2. Kontakt z rodzicami, rodzeństwem, bliskimi, którzy z czułością, zrozumieniem i spokojem pokazują i tłumaczą dziecku świat.
  3. Spacery w naturalnym środowisku, zabawa na świeżym powietrzu w otoczeniu różnorodnym, wyzwalającym kreatywność i białko BDNF, które współtworzy silne połączenia neuronalne.
  4. A wieczorem: cichy, kojący śpiew rodzica, czytanie i opowiadanie bajek. Pobudzenie wyobraźni, poznawanie świata w bezpiecznym warunkach - to idealne warunki tworzenia się silnej więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem, która jest fundamentem silnego i zdrowego mózgu.
  5. Estetyka kreuje etykę - dziecko musi poznać świat sztuki (muzyki, malarstwa, architektury), należy je otaczać pięknymi rzeczami. Ogród botaniczny, arcydzieła malarskie, ciekawe budynki to tylko niektóre z elementów, które powinien zobaczyć i poznać młody człowiek.
  6. Nauczenie się podstawowych elementów związanych z psychologicznym rozwojem dziecka. Słuchać dziecka, nie okłamywać (“nie kupię ci czekoladki, bo sklep jest zamknięty” “nie będziesz oglądać bajki, bo telewizor się zepsuł”), respektować trudne emocje dziecka (gdy dziecko się przewróci nie mówić “oj tam - nic się nie stało” wesprzeć i opisać emocje, które towarzyszą dziecku. Żaden człowiek nie chce być oszukiwany i nieszanowany - a dziecko w szczególnym stopniu na to zasługuje.

Fundamentem zdrowo rozwijającego się mózgu są bliskie relacje z dorosłymi, im więcej tym lepiej. Pierwsze lata życia są największym wyzwaniem dla rodzica oraz najważniejszym. To właśnie wtedy, a nie dopiero w szkole, dziecko przygotowuje się do zdobywania wiedzy, poszerzania swoich zainteresowań. Zabawy sensoryczne, rozmawianie z dzieckiem, śpiewanie w różnych językach - te wszystkie elementy (a jest ich dużo więcej) przygotowują dziecka do nauki matematyki, języka obcego, pisania, czytania, opowiadania. To dzięki rodzicom młody człowiek może podejmować odważnie wyzwania i cieszyć się zdobywaniem wiedzy. Każde dziecko zasługuje na świadomego rodzica, który umożliwi mu rozwijanie jego bezkresnego potencjału.


Autorka: Paulina Sapoń, uczestniczka studiów podyplomowych na kierunku Neurodydaktyka.

Prowadząca blog o rozwoju mózgu dziecka https://www.neuronyszaleja.pl/ oraz kanał na Instagramie @neuronyszaleja.

Jak zostać terapeutą środowiskowym dzieci i młodzieży?

6/21/2021

Jak zostać terapeutą środowiskowym dzieci i młodzieży?

 

terapia środowiskowa dzieci i młodzieży

    Prowadzenie terapii środowiskowej dzieci i młodzieży to kwalifikacja, która niedawno znalazła się w wykazie państwowego Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji, czyli stosunkowo nowego tworu, który swoim działaniem wdraża i organizuje formalne uznawanie kwalifikacji w ramach istniejących instytucji kształcenia. Kwalifikacje znajdujące się w ZSK przypisane są do polskiej ramy kwalifikacji, co ułatwia weryfikację kompetencji podczas starania o pracę lub awans.

Czym jest kwalifikacja?

Wracając jednak do terapii środowiskowej. Statystyki wskazują, że około 10 proc. dzieci i młodzieży boryka się z problemami zdrowia psychicznego, które wymagają profesjonalnego i szybkiego wsparcia psychologicznego lub psychiatrycznego. Ambulatoryjna opieka psychiatryczna, w aktualnie funkcjonującym systemie jest udzielana zaledwie 1,4 % z tej grupy. Publiczny system opieki zdrowotnej wykazuje więc, w tym obszarze niewystarczające zasoby, do zagwarantowania rzetelnej pomocy dzieciom i młodzieży

Z badań, na które powołują się autorzy kwalifikacji, wynika że większość zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży, wynika nie tylko z czynników endogennych. Niezwykle istotny jest także wpływ środowiska i relacji społecznych w najbliższym otoczeniu dziecka.  Zależność od wspólnoty rodzinnej i więzi emocjonalnej z rodzicami lub innymi dorosłymi opiekunami prawnymi, wymaga zatem powstawania nowych form dotarcia do dzieci i młodzieży w kluczowym okresie ich rozwoju. 

Naprzeciw tym problemom wychodzi instytucja terapeuty środowiskowego dzieci i młodzieży, której celem jest stworzenie nowej formy przyczyniającej się do rozwoju wsparcia opieki zdrowia psychicznego, bliżej środowiska życia dzieci i młodzieży, a więc w miejscu ich zamieszkania i codziennego bytowania, czyli m.in. w placówkach oświatowych.

Czym jednak na tle podobnych zawodów, tj. asystenta rodzinnego i pracownika socjalnego, wyróżnia się terapeuta środowiskowy? Przede wszystkim kontakt z terapeutą jest dobrowolny, co pozwala na wytworzenie specyficznych dla terapii relacji opartych na braku przymusu i zaufaniu. Zadania i kompetencje terapeuty wykraczają także ponad obowiązki asystenta rodzinnego i pracownika socjalnego. Terapeuta środowiskowy powinien zapobiegać, pobudzać środowisko do wspierania dziecka w procesie poprawy zdrowia, a także koordynować działania związane z kompleksową poprawą stanu pacjenta i rozwiązywaniem jego problemów. 

Jak zatem zostać terapeutą środowiskowym dzieci i młodzieży?

Liczy się doświadczenie i to nie małe. Aby przystąpić do walidacji służącej uzyskaniu uprawnienia do prowadzenia terapii środowiskowej dzieci i młodzieży, należy wykazać następujące kwalifikacje:

1. Wykształcenie wyższe (kwalifikacja pełna z poziomu 6 PRK) z obszaru dziedzin: nauk społecznych, nauk medycznych i nauk o zdrowiu.

2. Przedstawić zaświadczenia, potwierdzające co najmniej dwuletnie doświadczenie zawodowe w pracy z rodziną lub z dziećmi i młodzieżą.

3. Okazać zaświadczenia o odbyciu szkolenia treningowego, mającego na celu rozwój osobisty i budowanie świadomości własnych zasobów w kontekście pracy z innymi.

W przypadku punktu trzeciego możemy wybierać pomiędzy szkoleniami z grupy Balinta, treningiem interpersonalnym i pracą z geogramem. Najważniejsze jest, aby wymiar jednego z tych szkoleń opiewał na minimum 50 godzin.

Warunki wstępne wydają się być wymagające, ale dla pracowników sektora zapewne będą jedynie udokumentowaniem codziennej pracy z wychowankami. 

Spełnienie powyższych warunków, to początek drogi, która prowadzi do kolejnego etapu, czyli weryfikacji umiejętności. Tutaj kandydat musi przygotować się na trzy etap weryfikacji.

1. Test wiedzy, który w formie pytań otwartych i zamkniętych weryfikuje znajomość podstawowych zagadnień.

2. Analiza dowodów i deklaracji za pomocą opisu przypadków odnoszących się do pracy z co najmniej trzema pacjentami niepełnoletnimi, które dostarcza kandydat. Analizy tej dokonuje komisja walidacyjna powołana specjalnie do tego celu.

3. Rozmowa na temat dostarczonych przez kandydata opisów przypadków, która kończy etap walidacji.

Po pozytywnym zakończeniu procesu, jego uczestnik otrzymuje decyzję i certyfikat potwierdzający nadanie uprawnień zgodnych z kwalifikacją cząstkowa na poziomie VI Polskiej Ramy Kwalifikacyjnej i europejskich ram kwalifikacji.

 

Jakie placówki organizują walidację terapeuty środowiskowego dzieci i młodzieży?

Kwalifikacja stanowi pewne rynkowe novum, dlatego placówek organizujących walidację jest niewiele, czyli zaledwie trzy. Niektóre organizują studia podyplomowe, inne szkolenia. Placówką, w której można przystąpić zarówno do szkoleń, jak i samej procedury walidacji, służącej uzyskaniu uprawnień jest Krakowski Instytut Rozwoju Edukacji. Zachęcamy zatem do zajrzenia na stronę i zapoznanie się ze szczegółami dotyczącymi certyfikacji terapii środowiskowej dzieci i młodzieży.

Co później, czyli gdzie szukać zatrudnienia?

Osoba posiadającą kwalifikację “Prowadzenie terapii środowiskowej dzieci i młodzieży” będzie mogła znaleźć zatrudnienie w instytucjach funkcjonujących w ramach systemu ochrony zdrowia. Terapeuta będzie mógł znaleźć zatrudnienie w placówkach oświatowych, pomocy społecznej, wymiarze sprawiedliwości oraz palcówkach, które zgodnie z projektowanymi zmianami będą koordynować wsparcie w ramach różnych form opieki środowiskowej nad rodziną, dzieckiem i młodzieżą.

Gdzie szukać informacji dotyczących kwalifikacji?

Więcej informacji znajdziecie na stronie ZSK oraz w Obwieszczeniu Ministra Zdrowia z dnia 19.12.2018 r. w sprawie  włączenia kwalifikacji rynkowej „Prowadzenie terapii środowiskowej dzieci i młodzieży” do Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji (Monitor Polski z 29.12.2018 poz. 1279).

Nauczycielu, zadbaj o siebie - Relaksacja Progresywna Jacobsona

6/16/2021

Nauczycielu, zadbaj o siebie - Relaksacja Progresywna Jacobsona

Relaksacja progresywna jacobsona, medytacja, joga, mindfulness

    Edmund Jacobson, znany amerykański psychiatra i fizjolog sformułował powiedzenie, że w zrelaksowanym ciele nie może istnieć niespokojny umysł. Ukazał tym współzależność, jaka istnieje pomiędzy tymi dwoma sferami. Teoria zakłada, że napięcie neuromięśniowe może był podłożem dla wielu negatywnych stanów emocjonalnych. W praktyce progresywna relaksacja mięśni polega na naprzemiennym oraz stopniowym napinaniu  i rozluźnianiu mieści, co ma na celu relaksować umysł człowieka. Prowadzone badania empiryczne z tego zakresu wskazują na korzystny wpływ relaksacji w sytuacjach stresowych, lękowych, bezsenności oraz, w zaburzeniach somatycznych. Progresywna Relaksacja Mięśni (PRM) bazuje na napinaniu, a następnie rozluźnianiu poszczególnych grup mięśniowych, ma to na celu uzyskanie automatyzacji. U osoby, która praktykuje takie treningi wyrabia się nawyk odprężenia, który zmniejsza pobudliwość i napięcie. PRM to metoda, którą można łatwo zastosować i nie wymaga dodatkowych kosztów.

PRM w praktyce

    Nauczyciel, jako dydaktyk oraz wychowawca może stosować w swoje pracy różne metody 
i rozwiązania, aby osiągnąć zamierzony cel. Na sukces edukacyjny ucznia składa się wiele elementów, takich jak możliwości psychofizyczne ucznia, motywacja, atmosfera w szkole, czy w domu. Żyjemy w czasach gdzie człowiek nieustannie  dąży do nowych celów. Często życie zawodowe przedkładamy kosztem rodzinnego. Niestety sytuacje stresowa nas dorosłych nauczycieli/rodziców odbijają się negatywnie również na dzieciach. Trening Progresywny Jacobsona może okazać się dobrą propozycją dla każdego z nas, która pomoże niwelować negatywne emocje i wyzbyć się stresu.

Przykładowa sesja: 

    Trening Jacobsona polega na napinaniu poszczególnych części ciała przy spokojnych wdechu oraz chwilowym wstrzymywaniu oddechu i napięciu mięśni, a następnie wraz z wydechem rozluźniamy całe ciało. Istotne jest aby wyczuć różnice w stanie napięcia oraz rozluźnienia. 

Znajdź spokojne miejsce, w którym przez około kwadrans nikt nie będzie Ci przeszkadzał. W szkole może być to sala lekcyjna, sala gimnastyczna lub miejsce na świeżym powietrzu (np. boisko szkolne lub park). Przyjmij wygodną pozycję (siad skrzyżny, leżenie na plecach) istotne, aby mieć wyprostowany kręgosłup. Przy okazji uświadamiamy uczniów w zakresie odpowiedniej postawy. Skup się na swoim ciele, przeskanuj uwagą od stop do głów, zwracając uwagę, które obszary są napięte lub zmęczone. Skup się na oddechu, oddychaj miarowo, spokojnie, przez nos. Zwróć uwagę, jak brzuch unosi się przy wydechu oraz jak opada przy wdechu. Ważne aby oddech był głęboki. 

1. Stopy - podczas wdechu podwiń palce stóp pod siebie, tak aby czuć napięcie w podeszwach. Zrób wdech, napnij palce stóp i wstrzymaj oddech na 5 sekund. Spojony wydech oraz rozluźnienie ciała. Poczuj, jak Twoje stopy stają się zrelaksowane.

2. Łydki  - wraz  z wdechem należy dociskać pięty do podłogi zadzierając palce w stronę kolan, odczuwalna będzie praca mięśni łydek oraz goleni. Wstrzymanie oddechu oraz napięcia mięśniowego przez 5 sekund, a następnie rozluźnienie. Poczuj, jak napięcie odpływa z twoich łydek. Robiąc wdech ściśnij mocno kolana, tak jakby pomiędzy nimi był przedmiot, który należy utrzymać. Z wydechem rozluźnij napięte mięśnie ud.

3. Pośladki - wraz  z wdechem napnij swoje pośladki, wstrzymaj wdech, pozostań w napięciu z wydechem rozluźnij.

4. Plecy - podczas wdechu wygnij plecy w łuk, cofając biodra. Pracować powinny mięśnie odcinka lędźwiowego. Wstrzymanie wdechu na 5 sekund a następnie rozluźnienie.

5. Brzuch - wraz z wdechem wciągnij brzuch, wstrzymanie oddechu na 5 sekund, z wydechem rozluźnij mięśnie.

6. Klatka piersiowa – wykonaj głębszy wdech, tak aby poczuć mięśnie międzyżebrowe. Zrób wdech rozszerzając klatkę piersiową i wtrzymaj oddech na 5 sekund, a z wydechem rozluźnij  żebra.

7. Górne plecy – podczas wdechu ściągnij łopatki i cofnij barki do tyłu. Wstrzymaj oddech na 5 sekund, a następnie rozluźnij ciało wraz z wydechem.

8. Barki – z wdechem unieś barki w stronę uszu, napnij barki i wstrzymaj oddech na 5 sekund,
z wydechem rozluźnij się.

9. Łokcie  – zegnij ręce, tak aby naciskały łokciami na podłoże zrób wdech i pozostawiając ręce napięte odczekaj 5 sekund, a następnie wraz z wydechem rozluźni ramiona.

10. Dłonie -  z wdechem zaciśnij dłonie w pięści, wstrzymanie pięści na 5 sekund i rozluźnienie. Obserwuj doznania w ciele, w okolicach dłoni.

11. Szyja – podczas wdechu kieruj głowę delikatnie do przodu, przyciągając brodę do klatki piersiowej. Wstrzymaj oddech na 5 sekund i z wydechem rozluźnij. Poczuj odpływające napięcie z szyi.

12. Kark -  robiąc wdech oddychaj delikatnie głowę do tyłu skupiając uwagę na karku, wdech
z wstrzymaniem oddechu, czując rozluźnienie mięśni z tyłu głowy.

13. Twarz – z wdechem unieś brwi marszcząc czoło, wstrzymaj wdech na 5 sekund, a następnie 
z wydechem rozluźnij twarz.

14. Nos i oczy – robiąc wdech zaciśnij mocno powieki i zmarszcz nos, wstrzymaj wdech, a następnie rozluźnij i poczuj jak wygładza się nos.

15. Szczęka – podczas wdechu zaciskasz szczękę, z wdechem poczuj jak napinają się mięsnie wokół policzek i ust, wstrzymaj oddech na 5 sekund. Rozluźnij twarz, poczuj miękkość policzków i rozluźnienie wokół ust.

16. Język – z wdechem naciśnij czubkiem języka w podniebienie tuż za zębami, wdech i wstrzymaj oddech na 5 sekund. Po rozluźnieniu oddychaj spokojnie, cicho oraz miarowo.

17. Wszystkie partie ciała – napnij mięśnie i wstrzymaj oddech, a po 5 sekundach rozluźnij z wydechem.

Pozwól całemu ciału w pełni się zrelaksować. Poczuj spokój, ciało jest ciężkie i bezwładne, a mięśnie rozluźnione. Powoli zacznij ruszać palcami stóp i dłoni, kiedy będziesz gotowy otwórz oczy.

Przykładowa sesja wg. Profesora Buteyko.

Zapraszamy także na szkolenie METODA MINDFULNESS - ZREDUKUJ SWÓJ STRES, w ramach którego uczestnicy otrzymają drobny podarunek.

Źródło YouTube.

Autor: Magdalena Młyńska - ekspert KIRE oraz uczestniczka studiów podyplomowych z zakresu neurodydaktyki.

 

Najczęstsze problemy nauczyciela języka polskiego jako obcego

6/08/2021

Najczęstsze problemy nauczyciela języka polskiego jako obcego

Dydaktyka języka polskiego jako obcego

    Dydaktyka języka polskiego jako obcego, to wyzwanie zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów. W Polsce przybywa migrantów korzystających z możliwości nauki języka polskiego. Wiążą oni swoją przyszłość z naszym krajem, a jedną z podstawowych przeszkód na rynku pracy jest język. Także dzieci migrantów uczestniczą w polskim systemie oświaty, dzięki czemu już w młodym wieku mogą przyswajać podstawy języka polskiego. Z jakimi zatem problemami mierzą się nauczyciele języka polskiego jako obcego?


    W pracy z uczniem obcojęzycznym duży problem stanowi fonetyka – polskie dźwięki; warto w tym miejscu zaznaczyć, iż paradoksalnie, uczniom, którzy nie mają w swoim języku ojczystym podobnych dźwięków, łatwiej jest przyswoić naszą fonetykę, bo dla nich jest to kolejna rzecz, której trzeba się nauczyć – coś zupełnie nowego. Słowianie, tymczasem, natomiast szukają podobieństw i to czasami może być zwodnicze.

    W kwestii materiałów do nauki języka, nauczyciele są w bardzo dobrej sytuacji, gdyż otaczani są zewsząd materiałami autentycznymi, które można wykorzystać na zajęciach. W ciągu ostatnich lat zaczęło się pojawiać coraz więcej wydawnictw, nadal jednak nauczyciel języka polskiego jako obcego musi korzystać z materiałów autentycznych i wykazywać się dużą kreatywnością, jeśli nie chce, żeby jego zajęcia opierały się jedynie na zadaniach z podręcznika.

    Kolejny problem, w nauczaniu dzieci obcojęzycznych, stanowi składnia. Wiele zależy od natywnego języka danej osoby, ponieważ w języku polskim cała fleksja opiera się na rodzaju gramatycznym; duży problem pojawia się w momencie, gdy w języku ucznia nie ma rodzaju gramatycznego – dla takiego ucznia składnia jest czymś skomplikowanym i trudnym do przyswojenia. Dodatkowym utrudnieniem są końcówki rodzajowe, jak również sprawa aspektów – dokonany i niedokonany. W większości języków, chociażby w angielskim, przywołaną kwestię rozwiązuje się użyciem odpowiedniego czasu gramatycznego; osoby uczące się języka polskiego mają problem z wyłapaniem różnicy między aspektami.

   Następnym problemem, z którym często borykają się uczniowie jest odmiana i wymowa liczebników. Już na samym początku pojawiają się kłopoty związane z odmianą, bo mamy chociażby jeden rok ale już dwa lata czy pięć lat. Trudno wytłumaczyć komuś cały mechanizm – dlaczego tak się dokładnie dzieje – nie wchodząc w gramatykę historyczną. Uczeń musi to po prostu zapamiętać i chcieć przyjąć, że tak po prostu jest.

    Niekorzystnym elementem w dydaktyce nauczani języka polskiego jako obcego jest zbyt kurczowe trzymanie się podręcznika, jednak jeśli ktoś ma problem ze znalezieniem materiałów przeznaczonych do nauki języka polskiego i nie wie, jak może wzbogacić swoje lekcje, to podręcznik będzie dla niego jedynym narzędziem. Praca z podręcznikiem, szczególnie na niższych poziomach jest ważna, ale korzystanie z ciekawych materiałów, które możemy zaadaptować do nauczania języka polskiego odgrywają bardzo ważną rolę. Dzięki nim lekcje staną się bardziej interesujące i łatwiej będzie wprowadzić na zajęciach żywy, autentyczny język.

    Na początku nauka języka polskiego jest łatwiejsza dla uczniów słowiańskojęzycznych, bo języki mają podobne do siebie systemy językowe. Patrząc całościowo, nie można wyciągać daleko idących wniosków w sprawie narodowości. Dużo większe znaczenie ma charakter ucznia – jego pracowitość, sumienność i indywidualne predyspozycje do nauki języków obcych.

Autorka: Agnieszka Skowronek – uczestniczka studiów Dydaktyka języka polskiego jako obcego. Nauczycielka języka polskiego.

Copyright © Odwróć edukację , Blogger